Nizioł urodził się w 1996 roku we Wrocławiu. Jego ojciec – Piotr – również był koszykarzem. W Śląsku grał w latach 1987-1991 i swój ostatni sezon w barwach Trójkolorowych przypieczętował mistrzostwem Polski. Nie dziwi więc, że Kuba poszedł w ślady taty. Grał i trenował w młodzieżowych zespołach WKS-u i dał się poznać jako bardzo utalentowany zawodnik. W kategorii U13 wywalczył z Wojskowymi brązowy medal mistrzostw Polski w 2010 r., a dwa lata później sięgnął po srebro w kategorii U15. Na arenie międzynarodowej największy sukces osiągnął w roku 2013, kiedy to wraz z reprezentacją Polski U18 zajął drugie miejsce na mistrzostwach Europy dywizji B.
W kampanii 2013/2014 był podstawowym zawodnikiem drugoligowych rezerw Śląska, a do tego zagrał w trzech meczach Intermarche Basket Cup, czyli ówczesnego Pucharu Polski. Po sezonie przeniósł się jednak do WKK Wrocław i przez kolejny rok kontynuował karierę na poziomie drugiej ligi w barwach lokalnego rywala WKS-u. W latach 2016-2019 studiował na California Polytechnic State University, gdzie grał w pierwszej dywizji ligi NCAA w drużynie Cal Poly Mustangs. Przed sezonem 2019/2020 wrócił do Polski i podpisał kontrakt z Legią Warszawa.
Po powrocie do kraju pełnił głównie rolę zmiennika. W barwach stołecznego zespołu rozegrał 19 meczów, w których rzucał średnio 4,4 pkt i zbierał 2,1 piłki. Zdecydowanym krokiem do przodu w jego karierze okazał się dopiero transfer do Astorii Bydgoszcz. Na Kujawach Nizioł rozegrał dwa pełne sezony i był podstawowym zawodnikiem swojego klubu. Łącznie wystąpił w 59 spotkaniach na 60 możliwych! Już w pierwszym roku zaliczył spory progres rzucając 10,9 pkt. na mecz i notując średnio 5,3 zb. Ale jeszcze bardziej udany był ostatni sezon.
W minionych rozgrywkach średnio na mecz zdobywał 11,9 pkt., zbierał 4,5 piłki, a jego współczynnik EVAL wynosił solidne 12,3. Regularnie dostarczał kibicom dynamicznych wjazdów kończonych bardzo efektownymi wsadami. W dodatku dobra gra Nizioła nie uszła uwadze trenera Igora Milicicia i pojawiły się pierwsze powołania do seniorskiej reprezentacji Polski. Dziś już śmiało można stwierdzić, że 26-latek jest obecnie jednym z czołowych polskich skrzydłowych.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?