Część z nich nie jest wyposażona w wiaty. Im dalej od centrum, tym mniej zadaszeń i ławek. Kiepski stan infrastruktury komunikacyjnej, wart jest uwagi szczególnie teraz kiedy pogoda daje o sobie mocno znać. Za wszystko odpowiada Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta. Ale tylko w teorii.
- Rozumiem mieszkańców, ale zapotrzebowanie jest większe od naszych możliwości finansowych. Nowych wiat nie kupujemy, bo nie ma na to pieniędzy. Mimo wszystko jest szansa na poprawę. W najbliższych latach dzięki licznym przebudowom ulic pojawią się nowe - mówi Ewa Mazur z biura prasowego ZDiUM.
We Wrocławiu mamy około 1600 czynnych przystanków. 374 należy do ZDiUMu, 778 to wiaty agencji reklamowych.
- 500 wiat brakuje. Ale to nie nasza wina. Jeśli jest tak, że wymieniamy obiekt wielokrotnie w konkretnym miejscu, likwidujemy go. Czeka później w magazynie i kiedy mieszkańcy zgłoszą zapotrzebowanie w danej dzielnicy, jest przenoszony w nowe miejsce. Jeśli jakiś wandal zniszczy obiekt agencji, ona pokrywa koszt naprawy - dodaje Mazur.
Co na to wszystko Wrocławianie? - Denerwuje mnie to, że kiedy pada deszcz, jest zimno i stoję na przystanku, nie mam się gdzie schować. Mieszkam na Zaciszu i sytuacja nie zmienia się od kilku lat – mówi Ania Cieślik, studentka filologii polskiej.
Zacisze jak się okazuje to jedynie kropla w morzu. Takich miejsc we Wrocławiu jest zdecydowanie więcej.
Opinię podziela Maciek Kaczor, który jest studentem chemii na wrocławskim uniwersytecie: - Mieszkam na Wojnowie. Codziennie jadę na uczelnię na plac Grunwaldzki. U nas sytuacja się poprawiła, ale też nie wszędzie. To porażka. Jest prawie pewnym to, że kiedy pada deszcz i mocno wieje wracam do domu cały mokry.
Stan chodników, uszkodzeń i awarii sygnalizacyjnej to tylko część zadań, za które odpowiedzialny jest ZDiUM. O tym, czy i jak szybko sytuacja się będzie zmieniać zależy też wiele od samych wrocławian.
Od 6 sierpnia został powołany dyspozytor, który czuwa i czeka na zgłoszenia przez całą dobę. Nie bądź obojętny, zgłoś awarię!
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?