Mniej miejsc parkingowych. Zastąpią je ogródki piwne i stojaki na rowery

Wielu restauratorów zwlekało tej wiosny z otwieraniem ogródków piwnych, bo pogoda nie zachęcała do spędzania w nich czasu. Jak informują urzędnicy, do końca marca o opinię w sprawie ustawienia ogródka letniego na jezdni zwróciło się 130 przedsiębiorców. A to raczej nie koniec.

- W zeszłym roku takich opinii wydaliśmy 170 - wyjaśnia Katarzyna Kasprzak z Wydziału Inżynierii Miejskiej wrocławskiego magistratu. Taki ogródek może stać na ulicy do 15 listopada.

Ogródki piwne staną na pewno na miejscach parkingowych przy ulicach: Odrzańska 1, Ofiar Oświęcimskich 4, Rzeźnicza 3, Szajnochy 3, Kiełbaśnicza 5, Kotlarska 7, Nożownicza 4, Świętego Antoniego 5, Włodkowica 5. Ale trzeba się jednak liczyć z kolejnymi decyzjami o likwidacji miejsc parkingowych. Dlaczego?

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta właśnie otworzył koperty w przetargu dotyczącym przebudowy chodnika i jezdni na ul. Bogusławskiego (między ul. Zielińskiego a Świdnicką). Tutaj, po zakończeniu prac, kierowcy już nie zaparkują po stronie wiaduktu.

Z kolei w wakacje zacznie się przebudowa ulicy Zamkowej.Tu na razie zmotoryzowani wzdłuż jezdni mogą zaparkować za darmo. Po przebudowie powstanie deptak i tunel prowadzący do parkingu pod Narodowym Forum Muzyki. Urzędnicy zapewniają, że rozwiązaniem kłopotów z postojami w tej części miasta będzie właśnie parking w NFM na ponad 600 aut. Niestety, płatny.

Kierowcy narzekają, że także sporo stojaków rowerowych powstaje kosztem miejsc parkingowych. Tak jest na pl. Kościuszki: w tym roku stojaki zabrały tu sześć miejsc postojowych. - Pierwszy parking rowerowy został zorganizowany poza obszarem ulicy. Ale był zbyt mały i wielu pracowników Renomy nadal zgłaszało nam trudności z parkowaniem rowerów - wyjaśnia Daniel Chojnacki, oficer rowerowy Wrocławia.

Jego zdaniem była to jedyna lokalizacja, gdzie można zamontować stojaki. I przypomina kierowcom, że zawsze są wolne miejsca wewnątrz Renomy. Oczywiście, płatne.