MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Miliony na rezerwie

(mik)
Piłka nożna Madarić do bramki, Pokorny do obrony Czyżby sędziowie z Katowic nie lubili Śląska? Nie tworzymy spiskowej teorii dziejów, ale fakty są takie, że odkąd wrocławscy policjanci przymknęli ich ...

Piłka nożna

Madarić do bramki, Pokorny do obrony

Czyżby sędziowie z Katowic nie lubili Śląska? Nie tworzymy spiskowej teorii dziejów, ale fakty są takie, że odkąd wrocławscy policjanci przymknęli ich szefa – Mariana D., najpierw Marek Kowal robił, co mógł, by WKS przegrał z Kujawiakiem, a w sobotę Robert Setla kartkował wrocławian w bardzo kontrowersyjnych sytuacjach.
Przykładowo Marcin Wielgus zobaczył „żółtko” za to, że... był na spalonym. Według nowych przepisów sędzia odgwizduje ofsajd nie w momencie sygnalizacji liniowego, tylko wtedy, gdy zawodnik dotknie piłki. Wielgus doszedł do podania już na polu karnym i nie wiedząc, że jest na spalonym, kopnął piłkę w stronę bramki. Wtedy Setla zagwizdał, a po chwili pokazał Cinkowi kartonik. Zawodnik nie kopnął piłki po gwizdku, a mimo to oberwał.
Wrocławianie poświęcili meczowi (piłkarzy wyprowadził na murawę były piłkarz obu klubów – Sławomir Chałaśkiewicz) mnóstwo zdrowia. Zatruty Krzysztof Ulatowski przed wyjściem na II połowę nawet wymiotował. Mimo to dotrwał do końca meczu. Wspaniałą partię rozgrywali Krzysztof Szewczyk i Dariusz Sztylka, którzy grali o niebo lepiej niż w III lidze. – Tu jest inna mobilizacja, inny futbol. Wreszcie odżyliśmy – szczerze przyznawał Szewcu.
I na koniec wątek telewizyjny. Spotkanie w Łodzi początkowo miało być transmitowane przez Polsat Sport. Ostatecznie stacja pokazała mecz Świtu z ŁKS-em, ale już w następnych dwóch kolejkach widzowie będą mogli obejrzeć spotkania Śląska. W sobotę o godz. 12 wrocławianie podejmą Zagłębie Sosnowiec, a tydzień później (najprawdopodobniej w niedzielę o godz. 13) zagrają w Gdańsku z Lechią.

Awantura o szyld
W weekend juniorzy Śląska rozpoczęli walkę w Lidze Dolnośląskiej Juniorów. Jeszcze przed startem rozgrywek doszło do awantury. Drużyny młodzieżowe przejęło Młodzieżowe Stowarzyszenie Piłkarskie Śląsk. Problem w tym, że w DZPN-ie do rozgrywek LDJ zgłoszone są zespoły Śląska SSA. – To tylko walka o nazwę, bo choć nie zgłosiliśmy do rozgrywek graczy MSP, to wciąż ci sami są uprawnieni do gry jako gracze Śląska SSA. Mogli więc rozpocząć rozgrywki meczami z Orłem. Zmianę szyldu zaakceptujemy w październiku – mówi Andrzej Padewski, wiceprezes DZPN-u.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto