Jak podaje portal milicz.pl, podczas rozegranych w piątek (2 marca) zawodów sportowych w gimnazjum w Miliczu, trzech uczniów klas drugich - Kamil Hupało, Kamil Hołobyn, Michał Wąs znalazło portfel. W środku było 5 kart kredytowych, dowód osobisty, dowód rejestracyjny auta oraz gotówka - ok. 650 złotych. Zgubę oddali do rąk trenera w-f pana Świrkowicza. Ten ogłosił, że portfel został znaleziony i jest do odebrania. Szybko znalazł się właściciel, który jednak nie wykazał się szczególną wdzięcznością. Nie podziekował chłopcom osobiście, a za pośrednictwem nauczyciela podarował im...10 złotych.
Kwota ta stanowi jedynie ułamek tego, czego na podstawie Kodeksu Cywilnego mogli oczekiwać uczniowie. Artykuł 186 KC stwierdza bowiem: "Znalazca, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swe roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do odbioru."
Gimnazjalistom należało się zatem minimum 65 zł do podziału na trzech. Roszczenie jednak z wygasło. Dla nich jednak uczciwość zdaje się być najcenniejsza i za to należą im się brawa. Poza znaleźnym.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?