Kilka dni temu informowaliśmy, że Mirosław Wachowiak, nowy szef Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej, rozpoczął proces przywracania naszemu regionowi siatkarskiego blasku. - Jestem przekonany, że za rok dwumecz Ligi Światowej zorganizujemy w Hali Ludowej. Za dwa lata widzę natomiast szansę na rozegranie u nas grupowych spotkań ME siatkarek - mówił. I zaczął szukać wsparcia we władzach miejskich. Dziś już wiadomo, że je znalazł.
" Z wielką uwagą zapoznaliśmy się z propozycją przyjęcia we Wrocławiu jednej kolejki LŚ w 2008 roku , a także rozegrania zawodów jednej grupy finałów ME kobiet, zaplanowanych na 2009 rok. Jako Miasto, jesteśmy bardzo zainteresowani organizacją tych rozgrywek we Wrocławiu. (...) W związku z powyższym deklarujemy wsparcie dla obu przedsięwzięć i jesteśmy gotowi uzgodnić szczegóły w najbliższym czasie - czytamy m.in. w piśmie Adama Stockiego, dyrektora Biura Sportu, Turystyki i Rekreacji do szefa DZPS.
Jak widać, sprawy nabierają realnych kształtów, a pismo okazało się miodem na serce Wachowiaka. I apetyt zaczął rosnąć w miarę jedzenia. - Skoro miasto tak chętnie nam pomoże, to może trzeba pójść dalej i... bić się o całość mistrzostw Europy. Mamy przecież dwa obiekty - Halę Ludową i Orbitę - zaczął główkować szef DZPS. Nie zraża go nawet fakt, że wstępnie imprezę przydzielono już Łodzi i Katowicom. - Co do Łodzi, słychać plotki, że jest problem z wybudowaniem tamtejszej hali, a to przecież warunek. Na razie wszystko pozostaje w fazie projektu, a zostały już tylko dwa lata. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że teraz, gdy tylko są pieniądze, wszystko można szybko wybudować. Katowice? Tam i tak się... dużo dzieje - analizuje Mirosław Wachowiak. Zapału mu nie brakuje. I oby nie zabrakło!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?