MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Metalowe organizmy

Rozmawiał Michał Raińczuk
Rozmowa z Titusem, basistą i wokalistą grupy Acid Drinkers * Nie schodzicie ze sceny już od piętnastu lat. Żadną tajemnicą nie jest też wasze życie pozasceniczne, w końcu nie bez powodu uważa się was za najbardziej ...

Rozmowa z Titusem, basistą i wokalistą grupy Acid Drinkers

* Nie schodzicie ze sceny już od piętnastu lat. Żadną tajemnicą nie jest też wasze życie pozasceniczne, w końcu nie bez powodu uważa się was za najbardziej rock&rollowych imprezowiczów w kraju.

- Tak... Piętnaście lat to kupa czasu. Z drugiej strony, to już nie to wyuzdanie, co jeszcze pięć, dziesięć lat temu. Ale pozostajemy zawodowcami.

* Organizmy też macie zawodowe?

- Metalowe (śmiech). Dzielnie to wszystko wytrzymują, a my nie wymiękamy.

* Ale „wymiękają” kolejni gitarzyści. Najpierw Litza, potem Perła, który otwarcie przyznawał, że nie jest w stanie dorównać wam kroku.

- Tak, coś w tym jest. Widocznie gitarzyści są mniej odporni od basistów... Litza wytrzymał dziesięć lat, Perła odszedł po czterech. Ale, ale – teraz w zespole mamy prawdziwą twardą d... - Lipę (wcześniej Illusion i Lipali – red.) trudno załatwić konwencjonalną bronią (śmiech).

* Na scenie ty i Lipa idealnie się uzupełniacie, wyglądacie na najlepszych kumpli. Poza sceną jest tak samo?

- Wiesz, to nie do końca tak. Każdy z nas jest zupełnie inny. Facetom dobrze po trzydziestce nie jest już tak łatwo nawiązać pewnych relacji, jak było to kiedyś, podczas zakładania zespołu. Jasne, że są momenty, kiedy bardzo nas do siebie ciągnie, ale on bywa też zgoła inaczej. On słucha innej muzyki, lubi inne filmy. Łączy nas ta sama energia, to samo podejście do dźwięku podczas grania.

* Czyli, żeby było dobrze w studiu i na koncercie, nie musi być dobrze między wami?

- Acids nigdy nie byli jakimś kółkiem wspaniałych kolegów. Wiadomo, że bywa z tym różnie, inaczej jest we wtorek, a inaczej w środę. Z Lipą układa mi się świetnie, co wcale nie przeszkadza w tym, że raz na pół roku on i Popcorn potrafią dać sobie po mordzie (gitarzysta Acid Drinkers – red.). To wspaniałe tak patrzeć, jak się okładają... (śmiech).

* Stuknęła wam piętnastka, ale każdy, kto widział was chociaż raz na żywo, wie, że wciąż jesteście tymi samymi bestiami koncertowymi, co przed laty. Za każdym razem, kiedy wchodzicie na scenę, dajecie z siebie wszystko, jakby to był ten pierwszy raz.

- I o to zawsze mi chodziło. Kiedy słyszę ryk publiczności, czuję tremę. Kiedy przestanę ją czuć, zapytam sam siebie: k..., o co chodzi?!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dlaczego Agnieszka Robótka-Michalska zrezygnowała z kariery aktorskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto