Metallica, Kings Of Leon, Stonesi... Jakie koncerty marzą się wrocławianom? [sonda]

Mimo że życie kulturalne miasta jest bogate, to jeśli chodzi o koncerty gwiazd światowego formatu, Wrocław pozostaje daleko w tyle za Warszawą, Krakowem czy Łodzią. Według zapowiedzi, w tym roku na Stadionie Miejskim nie zobaczymy żadnego dużego koncertu.

Zapytaliśmy wrocławian, jakie gwiazdy sceny muzycznej chcieliby u nas zobaczyć.

- Chciałybyśmy, żeby we Wrocławiu zagrali np. The Offspring, The Killers, Kasabian czy Kings Of Leon - duże gwiazdy. Wrocław ma być Europejską Stolicą Kultury, więc mogłoby się tu więcej dziać, jeżeli chodzi o koncerty - uważają Karolina i Marta (zdjęcie główne).

	- Marzą mi się koncerty Davida Bowie czy Tv On The Radio we Wrocławiu. Byłoby super, gdyby zagrali we Wrocławiu - mówi Krzysztof.
- Stawiam na Sabaton, Papa Roach, Three Days Grace, bo jeszcze nie grali we Wrocławiu i trzeba jeździć np. do Kostrzyna na Woodstock, żeby ich zobaczyć - mówi Basia.
	- Bardzo bym chciała, żeby na Stadionie Miejskim wystąpiły gwiazdy światowego formatu, takie jak: Rihanna, Beyoncé czy Maroon 5. - mówi Aleksandra.
- Bon Jovi i Rolling Stones. To wykonawcy, których muszę zobaczyć na żywo przed śmiercią - mówi Jędrek (na zdjęciu po prawej). - Dobrze by było, gdyby zagrali na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.
	- We Wrocławiu mógłby zagrać Linkin Park, ale najchętniej posłuchałbym utworów z ich starszych płyt. Stawiam też na Kings of Leon i Limp Bizkit, bo też kiedyś dobrze grali. Takie koncerty ściągnęłyby do Wrocławia publikę z całej Polski - mówią Dajana i Marcin.

A Wy kogo chcielibyście zobaczyć i posłuchać we Wrocławiu?