Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz Wisły z Koroną odwołany. Przez murawę [ZDJĘCIA, WIDEO]

Bartosz Karcz
- Na takim boisku nie da się grać w piłkę nożną - pokazuje rzecznik prasowy Korony Paweł Jańczyk.
- Na takim boisku nie da się grać w piłkę nożną - pokazuje rzecznik prasowy Korony Paweł Jańczyk. fot. Aleksander Piekarski
Mecz Korony Kielce z Wisłą Kraków nie doszedł do skutku. Powodem jego odwołania był fatalny stan murawy na stadionie w Kielcach. Na boisku stała woda. - Robili, co mogli - przyznał kierownik Wisły, Jarosław Krzoska. Wyznaczono już kolejny termin. Obie drużyny zagrają ze sobą w następny wtorek, 8 marca o godz. 18. Z tego samego powodu odwołano wczoraj mecz w Gliwicach, gdzie Piast miał podejmować Śląsk Wrocław.

Źródło: Echo Dnia

Wczoraj gospodarze w Kielcach starali się przygotować boisko, ale przegrali walkę z opadami deszczu ze śniegiem.

- Robili, co mogli - mówi kierownik Wisły, Jarosław Krzoska, który brał udział w odprawie przed planowanym rozpoczęciem meczu. - Starali się ściągać wodę w murawy, ale ona cały czas stała na boisku. Sędzia Paweł Raczkowski długo rozmawiał z przedstawicielami Korony, pytał, co da się jeszcze zrobić. Po długim namyśle arbiter główny odwołał mecz.

W tym sezonie to już drugi i trzeci taki przypadek, gdy z powodu warunków atmosferycznych i złego stanu murawy odwołano mecz w ekstraklasie. Tak samo było 28 listopada, gdy Termalica Bruk-Bet miała podejmować Jagiellonię Białystok. Wtedy w Niecieczy na przeszkodzie piłkarzom stanęła śnieżyca.

Inna sprawa, że boisko w Kielcach od dawna nadaje się do wymiany. Ma ono już 9 lat i jest w stanie agonalnym. W Kielcach planują wymianę murawy. Ma to nastąpić po meczu z Piastem Gliwice, zaplanowanym na 19 marca.

Dla Wisły odwołanie wczorajszego meczu ma swoje dobre strony. Po zamieszaniu w klubie, jakie miało miejsce w związku z urlopowaniem trenera Tadeusza Pawłowskiego, piłkarze dostali kilka dni na spokojną pracę przed spotkaniem z Piastem.

- Po takich wynikach, jakie notowaliśmy ostatnio, chciałoby się grać od razu i zrehabilitować - powiedział nam wczoraj trener Marcin Broniszewski, który miał prowadzić Wisłę w Kielcach. - Z tego punktu widzenia szkoda, że do meczu nie doszło, bo piłkarze bardzo chcieli pokazać się z dobrej strony. Jest jednak i druga strona medalu, dostaliśmy parę dni na pracę, a ci zawodnicy, którzy zmagali się z problemami zdrowotnymi, jak np. Richard Guzmics, będą mogli się podleczyć.

Wiślacy prosto z Kielc pojechali wczoraj do Myślenic, gdzie w swoim ośrodku mieli normalny trening.

Wczorajsze mecze 25. kolejki ekstraklasy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Łęczna 2:0 (0:0), Szczepaniak 89, Bartkus 90-samob.
Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0), Starzyński 49.
Dzisiaj: Ruch - Cracovia (18), Termalica Bruk-Bet - Legia (18), Górnik Z. - Lech (20.30), Jagiellonia- Pogoń (20.30).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto