Mechaniczna fantazja

Filmowy prezent dla najmłodszych – animowane przygody Radka Dekla
Najpierw uwiedli nieletnią publiczność za sprawą wycieczki w prehistorię w „Epoce lodowcowej”. Teraz z wyprawy
w przyszłość wracają z „Robotami”. Nowa animacja Carlosa Sadanhy i Chrisa Wedge'a trafia na wrocławskie kinowe ekrany dziś – specjalnie na Dzień Dziecka

Bohaterem historii jest Radek Dekiel, młody robot, który chce zadziwić świat swoimi wynalazkami. W prowincjonalnej, rodzinnej miejscowości nie ma jednak szans na karierę. Rusza więc do wielkich Robotowic, gdzie mieszka genialny naukowiec Spawalski. Tam poznaje piękną Cynkę i ekscentrycznego Gwoździa. I wtedy, nagle, coś zgrzyta – na horyzoncie pojawia się Brzeszczot, szef wielkiej korporacji, który chce zniszczyć roboty starego typu.
„Nakręcono wiele filmów o robotach, ale my chcieliśmy stworzyć fantazyjny świat mechanicznych ludzi” – opowiadają twórcy animacji. Żeby zbudować ten świat od podstaw, szukali inspiracji na złomowiskach, w fabrykach i sklepach ze starociami, a nawet we własnych kuchniach, między gofrownicą a maszynką do mięsa. Np. przy tworzeniu postaci Radka czerpali natchnienie z... silnika łodzi motorowej. Oczywiście, filmowy świat wydaje się realny dzięki nowoczesnej technologii . I nikogo nie dziwi, że zamiast „Deszczowej...” bohaterowie śpiewają „Olejową piosenkę”.
Głosy bohaterom podkładają gwiazdy kina. W amerykańskiej wersji są to: Ewan McGregor, Robin Williams, Halle Berry, w Polsce usłyszymy m.in. Bohdana Łazukę i Joannę Trzepiecińską. W dubbingu zadebiutował Mariusz Max Kolonko, który zagrał... Maxa Kolanko, paranoidalnego pesymistę.
Weekend z „Robotami”
Wrocławski multipleks Cinema City zaprasza małoletnich konstruktorów na sobotnio-niedzielne atrakcje. Od 10 do 18 na najmłodszych będą czekały kosze z odpadami, z których można zrobić robota. Najlepsi dostaną atrakcyjne nagrody, wszyscy – drobne upominki.