Pisałeś dzisiaj próbną maturę z języka polskiego? Sprawdź jak ci poszło: Próbna matura Operon 2011 - język polski. Odpowiedzi, pytania, arkusze |
Test przygotowany był we współpracy z Wydawnictwem Pedagogicznym Operon i bardzo przypominał prawdziwy egzamin maturalny. Uczniowie zaczęli pisać o godz. 9, czas mieli do godz. 12. Do uzyskania było ogółem 70 punktów, przy czym do zaliczenia potrzebnych było 21 (30 proc.).
Test i wypracowanie
Egzamin składał się z dwóch zadań. Pierwszy był test z czytania ze zrozumieniem. Maturzyści musieli przeczytać artykuł z "Gazety Wyborczej", w którym jego autor polemizuje z krytycznymi opiniami odnośnie własnej relacji z Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Następnie odpowiadali na pytania, związane z tekstem. Do zebrania za tę część egzaminu było 20 punktów.
Kolejnym zadaniem było napisanie wypracowania, na co najmniej 250 słów, czyli ok. dwie strony A4. Do zebrania za tę część było 50 pkt. Uczniowie mieli do wyboru dwa tematy. W pierwszym należało przeprowadzić analizę porównawczą dwóch wierszy - sonetu krymskiego Adama Mickiewicza "Czatyrdah" oraz fragmentów "Księgi ubogich" Jana Kasprowicza. W drugim temacie należało wyjaśnić motywy popełnienia zbrodni przez głównego bohatera "Zbrodni i kary" Fiodora Dostojewskiego na podstawie fragmentu, umieszczonego w teście.
Aby przekonać się, jak wrocławscy licealiści poradzili sobie z próbnym egzaminem dojrzałości, odwiedziliśmy Liceum Ogólnokształcące nr XIV im. Polonii Belgijskiej przy ul. Brucknera 10.
po lewej - aula XIV LO, gdzie pisane były próbne matury, po prawej - Małgorzata Stasiak
- Prawie wszyscy wybierali drugi temat i wcale mnie to nie dziwi - ocenia Małgorzata Stasiak, nauczycielka języka polskiego w XIV LO, prowadząca w tym roku lekcje z jedną klasą maturalną. - Generalnie uczniowie nie znoszą poezji, wydaje im się na maturze zbyt skomplikowania i ryzykowna. Koszmarem dla nich jest również "Nad Niemnem" Orzeszkowej, przerabiane dziś tylko we fragmentach. Z kolei sztandarowe dzieło Dostojewskiego "Zbrodnia i kara" jest stale ulubioną lekturą licealistów, są tam dla nich interesujące wątki. Jestem pewna, że większość tę lekturę przeczytała i sobie poradzi - dodaje.
Mało nerwów, bo łatwo zdać
W jednej z najlepszych polskich szkół średnich zdecydowana większość uczniów uporała się z próbną maturą przed czasem. Jakie uczucia im towarzyszyły?
- Nie byłam zestresowana, bo to tylko wprawki. Próbna matura jest w końcu po to, żeby pokazać nam, czego jeszcze nie umiemy - opowiada Jadwiga Andrysiak, która w przypadku wypracowania wybrała akurat pierwszy temat. - Test na czytanie ze zrozumieniem był trochę trudniejszy niż te, które przerabialiśmy dotychczas na lekcjach. Pytania nie były jednoznaczne. Natomiast łatwiejsze dla mnie było wypracowanie. Jestem dobrej myśli - dodaje.
Nie wszyscy uczniowie byli zestresowani próbną maturą.
- Prawie w ogóle się nie denerwowałem - mówi Sebastian, uczeń XIV LO. - Nie obawiam się, czy zdam ten egzamin. Przecież wystarczy 30 proc. na zaliczenie. To niedużo, tylko kretyn by tyle nie uzyskał. W drugim zadaniu wybrałem oczywiście "Zbrodnię i karę", bo czytałem tę książkę pół roku temu. Rozpisałem się na ponad dwie strony, powinno wystarczyć - podsumowuje.
Inaczej do "wprawek" podszedł Bartek Bosak.
- Muszę przyznać, że odrobinę się denerwowałem, choć na serio zacznę się stresować dopiero za kilka miesięcy - komentuje. - Miałem pewne problemy przy tekście ze zrozumieniem, pewne fragmenty tego artykułu były dla mnie niejasne. Lepiej poszła mi rozprawka na temat "Zbrodni i kary". Cieszę się, że mogłem wziąć udział w próbnym egzaminie dojrzałości, choć mieliśmy już kilka wcześniejszych na lekcjach języka polskiego. Jestem już przekonany, że nie chcę zmagać się z poziomem rozszerzonym.
Nowa matura trudniejsza od starej?
Nauczycielka języka polskiego, Małgorzata Stasiak broni nowej matury.
- Współczesna matura, wbrew obiegowym opiniom, jest w pewien sposób trudniejsza od starej - ocenia. - Polega ona na umiejętności wyszukiwania informacji w danym tekście i logicznego wnioskowania. Poprzednia forma egzaminu wymagała wklepywania na pamięć mnóstwa obowiązkowych lektur, a teraz trzeba skupić się bardziej na rozumieniu czytanego tekstu. Jestem ogólnie entuzjastką nowej matury, tylko kryteria zaliczenia na poziomie 30 proc. uważam za zbyt łagodne. Powinno się też radykalnie zmienić zestaw lektur w polskich szkołach.
Przeczytaj też:
- Matura 2011: Licealiści napisali próbny egzamin z matematyki [arkusz, wyniki]
- Matura 2010 z polskiego: tematy, arkusze pytań i odpowiedzi
- Najgorsi maturzyści są na Dolnym Śląsku
Zmień swoje drogowe miasto | Matura 2011 próbny egzamin z Operonem |
Ale obciach! Czego wstydzi się Wrocław | Twórz z nami MMWrocław |
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?