Byłemu kapitanowi WKS-u brakowało 47 minut gry, by jego obecny kontrakt został automatycznie przedłużony. Limit ten wypełnił w piątek i już wiadomo, że 35-latek kolejny rok spędzi przy Oporowskiej. Jego poprzednia umowa kończy się w czerwcu, stąd pod koniec ubiegłego roku pojawiły się spekulacje, że ten doświadczony bramkarz ma propozycje z innych klubów i szybko wyjedzie z Wrocławia. Na dodatek Pawełek nie zagrał w trzech ostatnich meczach Śląska na koniec rundy jesiennej.
- Ja i moja rodzina jesteśmy szczęśliwi we Wrocławiu. Miałem inne oferty, ale chciałem tu zostać, bo po co coś zmieniać skoro jest dobrze? Czy będę w Śląsku do końca kariery? Kto wie. Ja chciałbym, żeby moja kariera trwała jak najdłużej - stwierdza piłkarz, który barwy WKS-u reprezentuje od lipca 2014 roku.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
