Dziewczynki z Glam Dance Studio przyjechały do Wrocławia z Perzowa, niewielkiej gminy w okolicach Kępna. Mają od 11 do 14 lat i tańczą latino freestyle. Uczęszczają do domu kultury w Perzowie, a uczy je Ewelina Łachaj z Kępna. – Jeśli dziewczyny się postarają, powinno być dobrze – oceniła ich szansę instruktorka.
16-letnia Julia Kurzewska przyjechała do Wrocławia z rodzicami i bratem aż z Ostrowa Wielkopolskiego. Przed jury chce zatańczyć do miksu utworów Michaela Jacksona: Wanna Be Starting Something, Billy Jean i The Way You Make Me Feel. Jest samoukiem, zaczęła tańczyć w domu. – Zamiast bajek włączałam sobie teledyski Jacksona i je oglądałam. Gdy przejdę dalej, chcę przypomnieć o postaci Michaela Jacksona – mówi. Od ośmiu lat tańczy też w zespole tańce klasyczne, modern dance i step irlandzki.
Klaudia Kolaska ma 13 lat, pochodzi z okolic Wieruszowa i śpiewa od dzieciństwa. Na tyle dobrze, że wspierający ją rodzina i znajomi ocenili jej umiejętności wysoko. Klaudia jest samoukiem, przed jury wykona utwór People Help The People swojej ulubionej wokalistki Birdy. – Liczy się dla mnie głównie dobra zabawa – mówi.
Są też tacy, którzy z występu zrezygnowali. Kasia Medeksza z Wałbrzycha przyjechała do Wrocławia z siostrą, która zaprezentowała przed jury swój śpiew. Sama Kasia miała zamiar zagrać na gitarze klasycznej, ale zmieniła zdanie. – Obserwuję tutaj różnych ludzi, postanowiłam się doszkolić i wystartować w przyszłości. Może trafię w dobre ręce, na razie jestem samoukiem – mówi Kasia.
W poczekalni przed przesłuchaniami spotkała Macieja Wiśniewskiego ze Zgorzelca. On też gra na gitarze. – Lubię grać wszystko, ale głównie rocka, utwory Gary'ego Moore'a, jakiś bluesik. Miałem prywatnego nauczyciela, zaczynałem od disco polo – śmieje się.
Andżelika Borkowska śpiewa. Dziewczyna pochodzi z Nowej Soli, miała kiedyś nauczyciela śpiewu, dziś sama podnosi swoje umiejętności. Zaprezentować ma utwór Śpiewam i tańczę Kamili Piątkowskiej. – Ludzie są tu bardzo przyjaźni, można z nimi miło porozmawiać. Stresują się, ale to jest w nich ciekawe, tak odreagowują stres – opowiada.
Patryk Siewiera robi to, co lubi – gra na gitarze, a na Politechnice Wrocławskiej studiuje inżynierię akustyczną. Przed jurorami zagra utwór Tender Surrender Steve'a Vai, który był gościem na gitarowym rekordzie Guinessa we Wrocławiu. – Gram od 12 lat. Zaczynałem na trąbce, ale tego instrumentu nie było w szkole muzycznej, więc poszedłem na gitarę – opowiada.
Scorpion Dance Studio z Opola to mistrzynie Polski w street dance show. Przed jury zaprezentują połączenie disco, hip hopu i akrobatyki. W zespole dziewcząt jest tylko dwóch chłopców. Wystąpili 3 lata temu w eliminacjach programu Got To Dance, ale postanowili się podszkolić.
Doświadczenie w programach rozrywkowych ma też Adam Torojczak, którego krok dzielił od występu w półfinale Must Be The Music. Pan Adam, młody duchem, śpiewa amerykańskie przeboje. – Jestem taki rocky man, śpiewam wszystko co dobre, bluesa, pop, country, rock and rolla, wszystko co rusza. Nie lubię wyjących i piejących utworów, bo to operetka – opowiada. Mieszkał w New Jersey, a obecnie od roku w okolicach Środy Śląskiej.
Piotr Małek z Nowej Soli zaśpiewa utwór Opera 2 ukraińskiego artysty Vitasa. – Nauczyłem się go na pamięć po rosyjsku – uśmiecha się.
Uczestnikom życzymy powodzenia. O tym, czy przeszli do kolejnego etapu dowiedzą się najpóźniej 23 czerwca.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?