Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mały uczeń Hancocka

Wojciech Koerber
Ślizga się nie tylko na torze, ale i w szkole. Nie ma licencji, a już o nim głośno W karierę 15-letniego Macieja Janowskiego tato wpakował już 40 tysięcy złotych. Fachowcy mówią, że powinno się zwrócić.

Ślizga się nie tylko na torze, ale i w szkole. Nie ma licencji, a już o nim głośno

W karierę 15-letniego Macieja Janowskiego tato wpakował już 40 tysięcy złotych. Fachowcy mówią, że powinno się zwrócić. Co to za talent i skąd się wziął w WTS-ie?

Szóstego sierpnia skończy 16 lat. Zatem o żużlową licencję będzie się mógł ubiegać dopiero latem. Ale talent widać w nim już dziś. We wrześniu ubiegłego roku po raz pierwszy pokazał się wrocławskiej publiczności - wtedy jeszcze w pojedynkę przed meczem z Włókniarzem Częstochowa. W poniedziałek ścigał się już z 18-letnim Piotrem Korbelem.
- Za pierwszym razem trząsł się ze strachu. Teraz już nie - mówi ojciec, Piotr Janowski. - Dwa dni temu już nie miałem pietra. Nie wiedziałem tylko, co ten Piotrek potrafi - dodaje syn. Pojedynek zakończył się remisowo (2:2), ale wrażenia artystyczne przemawiały zdecydowanie za tym młodszym.

Poważna rozmowa z małym dzieckiem

Od pewnego czasu Janowski trenuje na Stadionie Olimpijskim. To wrocławianin z krwi i kości, a takich w Atlasie jak na lekarstwo. - Ile wpakowałem w karierę syna? Nie powiem. No dobra, już jakieś 40 tysięcy złotych. Dlatego wcześniej musiałem przeprowadzić z nim poważną rozmowę. Bo po co inwestować, jeśli za jakiś czas ma mu się odwidzieć. Na razie wszystko układa się jak w bajce. Fachowcom, którzy widzieli Maćka w akcji, chłopak się podobał. Dlatego cel jest jasny - idziemy na szczyt. To jest spełnienie jego marzeń. Już jak miał półtora roku, zabierałem go na zawody na miejsca stojące. On wtedy ten brudny żużel jadł - śmieje się Janowski senior.
Z tą bajką to żadna przesada. Małolat zgrabnie kręci się już na torze i wokół dużych nazwisk. Dzięki Rafałowi Hajowi poznał Grega Hancocka. Już rok temu pomagał Amerykaninowi w parkingu. A teraz sam przypomina Hancocka na torze - nie tylko kombinezonem i barwami motocykla, ale też sylwetką. Idol podarował mu m.in. sprzęgło, skórę i obszycia motocykla. Maciek już w ubiegłym roku pomagał za to jankesowi w parkingu, a w październiku dostał zaproszenie na jego benefisowy turniej w Szwecji.

Przeleciał przez bandę

- Ścigałem się tam z młodymi chłopakami. Był Anglik, Australijczyk i Szwed - Simon Gustafsson, którego wzięli do Torunia. Dwa razy wygrałem, a za ostatnim razem przeleciałem przez bandę - przypomina Maciek. - Serce mi wtedy stanęło. Ale chłopak jest wysportowany, nie połamał się. Od dziecka grał w piłkę, pływał, uprawiał judo. Teraz jeździ na nartach, zasuwa na snowboardzie. Jak były zimą zajęcia na batucie, trener od akrobatyki go chwalił - mówi Piotr Janowski. Prowadzi we Wrocławiu sklep ogólnospożywczy, dzięki któremu może inwestować w syna. Zresztą na tę karierę zrzucają się też rodzina i przyjaciele. - Ostatnio znacznie pomógł kuzyn, a koledzy zrobili zbiórkę - dodaje.

Kierowca testowy

Motocykl, na którym Maciek ścigał się w poniedziałek został kupiony za 5 tys. zł od Ryana Sullivana, a gaźnik od Wiesława Jagusia - za tysiąc. Sullivan przesiadł się na GM-y, a mówił, że ma dobrą, niewyjeżdżoną jawę, na której nieźle punktował. To wzięliśmy. A Greg zaprosił już Maćka na kwietniowe testowanie sprzętu we Włoszech, przed pierwszą Grand Prix. Wszystko to się pięknie rozwija. Zaczynaliśmy na minitorach w Pawłowicach i Bąkowie. Jak Maciek pierwszy raz jechał we czwórkę na dużym torze, powiedział - "tata, nie wiem gdzie mam patrzeć, wszystko mi miga". W Rosspigarnie Halstavik, klubie Hancocka, chcieli syna już na ten sezon, ale najpierw trzeba zdać licencję - kończy ojciec.

Trener też mi to mówił
Maciek Janowski uczy się w gimnazjum przy ul. Hutniczej. Jak? - A, średnio. Jak ja to mówię, ślizga się - tłumaczy tato. Na torze syn też się ślizga, choć w tym przypadku zdecydowanie jest to już ślizg kontrolowany. Trener Marek Cieślak twierdzi, że na mecze play-off chce mieć już Janowskiego w ekstraligowej drużynie. - Mi też tak trener mówił - przyznaje uczeń Hancocka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto