MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Malują bandę

Wojciech Koerber
Jędrzejak nie wytrzymał i jeździł w Rybniku - We wtorek chcemy już potrenować we Wrocławiu, ale do tego czasu musi wyschnąć banda. Bo ostatnio była malowana - mówi trener WTS-u Marek Cieślak Tak jak ...

Jędrzejak nie wytrzymał i jeździł w Rybniku

- We wtorek chcemy już potrenować we Wrocławiu, ale do tego czasu musi wyschnąć banda. Bo ostatnio była malowana - mówi trener WTS-u Marek Cieślak

Tak jak informowaliśmy, w piątek Tomasz Gapiński, Krzysztof Słaboń i Tomasz Jędrzejak po raz pierwszy w tym roku wyjechali na tor. W Gnieźnie. Temu ostatniemu tak się spodobał kontakt z motocyklem, że nie wytrzymał i nazajutrz pojechał do Rybnika trenować z miejscową ekipą.
- Ciężko mówić po takiej próbnej jeździe, co się zmieniło w porównaniu z ubiegłym sezonem. Chłopaki pracują teraz przy sprzęcie i czekają aż będą mogli się pokręcić na Stadionie Olimpijskim. Liczę, że wyjedziemy we wtorek, ewentualnie w środę. To zależy od tego jak szybko wyschnie banda - tłumaczy szkoleniowiec mistrzów Polski.

Kolano Sitery

Skromna ta ekipa Atlasa, bo reszta kolegów rozjechała się po świecie. Jason Crump, Hans Andersen, Kenneth Bjerre, Nicolai Klindt, Chris Holder i Piotr Świderski jeżdżą w Anglii, a Filip Sitera startował ostatnio w chorwackim Gorican. I był najskuteczniejszym zawodnikiem sparingu pomiędzy młodzieżowymi reprezentacjami gospodarzy i Czech. Ci drudzy zwyciężyli 62:26, a Sitera zdobył 13 punktów, najwięcej w zespole. W trzecim starcie miał jednak bolesny wypadek. - Sczepiłem się z Chorwatem oraz Słoweńcem i uderzyłem w bandę. Mam wodę w kolanie i praktycznie nie mogę nim ruszać - poskarżył się młodzieżowiec. Dodajmy, że ta woda w kolanie zbiera mu się już od dłuższego czasu.

W Tarnowie dosypali

Już 5 marca na własny tor wyjechały tarnowskie Jaskółki, które 9 kwietnia podejmą Atlasa na inaugurację ekstraligi. Czy na twardej nawierzchni? Tomasz Gollob odgraża się, że ciężko pracował na siłowni i w tym sezonie zamierza sobie przypomnieć smak zwycięstw na ciężkich, kopnych torach. Żal było patrzeć jak przed rokiem na wrocławskim kartoflisku bez gazu i na wyprostowanym motocyklu wchodził w łuk, by już z niego... nie wyjść. Uderzył w bandę, przypominając szkółkowicza. Trener Unii Marian Wardzała również dostrzega problem i zapowiada zmiany w przygotowaniu toru. - Wiemy, że cała Polska będzie szykować na nas kopę. Dlatego dosypaliśmy na nasz tor trochę granitu i będziemy się z tym oswajać. Wcześniej brakowało tej luźnej warstwy, więc brakowało także pola manewru. Trzeba było skrobać i skrobać, a i tak niewiele to dawało - zdradził nam opiekun tarnowian.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto