18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maluchy opanowały Zamek Topacz - "Miasto Dzieci" w Ślęzie (MNÓSTWO ZDJĘĆ)

Marcin Walków
Miasto Dzieci na Zamku Topacz w Ślęzie
Miasto Dzieci na Zamku Topacz w Ślęzie Marcin Walków
Do 11 lipca na Zamku Topacz będzie się odbywać druga edycja projektu Miasto Dzieci. Blisko 1300 dzieci w wieku 6-16 lat nauczy się gospodarowania pieniędzmi, pozna kulisy różnych zawodów oraz sprawdzi, jak działa demokracja.

Trwa już drugi turnus bezpłatnych półkolonii w Mieście Dzieci. Od poniedziałku grupa blisko 600 dzieci pracuje, poznając wybrane zawody, a zarobione pieniądze przeznacza na zakupy w specjalnym sklepie lub uczy się oszczędzania.

Dzień w Mieście Dzieci rozpoczyna się około godz. 8. W poniedziałek każde z dzieci poszło do urzędu pracy, gdzie otrzymało dowód osobisty i wylosowało swój plan zajęć na resztę dni. Do godz. 16 spędzają czas na zajęciach, poznając dwa zawody dziennie.

Zarabiają za to 25 tauronków – bo taka waluta obowiązuje w Mieście Dzieci. Pieniądze te wydają w sklepie i na stołówce (obiad to 1 tauronek). Mogą je też wpłacić do banku. Gdy zaoszczędzą wszystko, dzięki oprocentowaniu, na koniec turnusu będą mogły kupić sobie rower. W ubiegłym roku dzieci wydały łącznie równowartość ponad 100 tys. złotych.

Dzieci uczą się, jak działa kasa fiskalna, liczą pieniądze i obsługują klientów w Sklepie Marzeń. Pilnują porządku w mieście jako policjanci i straż miejska.

Gdy pytamy, kto przymierzy do zdjęcia hełm strażacki, nie musimy długo czekać na odpowiedź. Rwie się do tego Maksymilian Marecki (8 l.) - Jak dorosnę, zostanę strażakiem. Spodobało mi się ratowanie życia, psikanie wodą i przymierzanie różnych strojów strażackich - mówi Maks.

Wiktora Skrężynę spotykamy w namiocie, w którym dzieci poznają zawód elektryka. Nie powie, co to jest prąd. - Akurat zapomniałem - mówi Wiktor. Ale nie zamierza być elektrykiem, ani ratownikiem, choć do tej pory bardzo mu się podobała karetka i nauka pierwszej pomocy. - Będę piłkarzem - mówi chłopiec.

Podobnie zresztą jak Michał Matusiak, który dziś poznawał kulisy pracy operatora kamery. - Fajna praca, ale ja wolę kopać piłkę - mówi pewnym głosem 10-latek.

– Człowiek, zwłaszcza ten mały, nie może żyć samą pracą. Dlatego dzieci mają też zaplanowany czas wolny. Mogą wtedy wspinać się na ściance, brać udział w zajęciach tanecznych, grać w bule lub po prostu poleżeć na leżakach – mówi Joanna Michalska, koordynatorka projektu.

– Dzieci przez te kilka dni tworzą małe społeczeństwo. Uczą się w nim pracować i żyć. Wybierają też swojego prezydenta – dodaje Michalska.

Podczas obecnego turnusu został nim Michał Gzyl (13 l.). Wybory odbyły się wczoraj, a nowy włodarz Miasta Dzieci już dziś ma pełno pracy. - Chcę zwołać posiedzenie rady miejskiej, musimy omówić ważne sprawy. Na przykład, jak urozmaicić czas wolny, bo jest go dużo. Można by przecież otworzyć miasteczko rowerowe również poza zajęciami z zasad ruchu drogowego - mówi Michał.

Gdy prezydent udziela wywiadów i snuje śmiałe plany, kilkanaście metrów dalej w ciemnym i dusznym namiocie pracują górnicy. - Nie sądziłem, że to aż tak ciężkie warunki - mówi Oskar Mioduszewski. Ale nie poddaje się, bo w stogach siana kryją się bransoletki i słodycze, więc kopie z zapałem.

Trochę łatwiej, choć również kopią w ziemi, mają mali ogrodnicy. Macieja Pławuckiego i Kornela Skarbieża chwalą opiekunowie. Mówią, że chłopcy mają dużą wiedzę na temat roślin. Wiedzą też, że różne gatunki wymagają odmiennych warunków oświetleniowych.

Ideę miasta dzieci do Ślęzy przyniósł Tomasz Kurzewski, współwłaściciel Zamku Topacz i współtwórca ATM Grupy. W projekcie charytatywnie bierze udział ponad 30 firm i instytucji, m.in. Bank Zachodni WBK, Tauron Dystrybucja, Mondelez, Sanbet, Auchan.

Rekrutację dzieci wiosną przeprowadził Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej we Wrocławiu i ośrodek kultury w Kobierzycach. Patronat nad projektem objęli marszałek Cezary Przybylski, prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i wójt gminy Kobierzyce – Ryszard Pacholik.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto