Najwyższy czas sms-owo wypowiedzieć się w głosowaniu 7 Nadziei Wrocławia! |
W piątkowy wieczór 21 stycznia trzynaścioro mmkowiczów zebrało się w redakcji portalu przy pl. Solnym, by wcielić się w role policjantów i mafiozów. Zagraliśmy większą niż zwykle ilością mafiozów, ale i tak policjanci trzymali się dzielnie i udało im się w jednej sesji zdemaskować całą mafię. Tradycyjnie pierwszą sesję poprowadził Michał, a trio mafiozów w postaci konieckropka, mimbli i buby-buby łatwo zwyciężyło.
Potem latarkę przejęła sens. Począwszy od tej rundy dodatkowo jeden ze stróżów prawa otrzymywał funkcję agenta i mógł sprawdzać w nocy czy ktoś jest po ciemnej stronie, czy należy do policjantów. Debiutujący w grze Arek i właśnieja, czyli Ola, nie podołali roli mafiozów, ale ehrid potrafił długo zwodzić policjantów. Mimbla za to swoje podejrzenia wyrażała w rymowankach, mówiąc np."Według mnie to mafia jest tu, od Arka do Talarka"
Ehrid został prowadzącym na jedną rozgrywkę. To był punkt kulminacyjny, bo świeżo upieczony mistrz gry prowadził ją w niekonwencjonalny sposób. Fuzul ze śmiechu prawie spadła z krzesła, inni również pokładali się ze śmiechu. Chwilami prowadzący nie mógł zapanować nad chichotami i wijącymi się niemal ze śmiechu graczami. Sam zapomniał kogo wybrał na mafię i raz, zamiast wskazanego przez mafię w fazie nocy konieckropka, uśmiercił ichwone.
W zamian za to ichwone poprowadziła kolejną sesję. W następnych rozgrywkach mimbla w fazie nocy swoim "mhm" zdradziła się i została szybko wyeliminowana przez policjantów w głosowaniu. Grę zakończyło zwycięstwo mafii, mimo rozsądnych wyborów quercusa i świetnej intuicji Marioli.
Czytaj również:
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?