MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie się śmiali

Andrzej Lewandowski
WROCŁAW By uplasować się przynajmniej w grupie zespołów zagrożonych grą w barażach Polar musi wygrać w sobotę z Piastem Gliwice. Jak jednak to zrobić, gdy trener Tadeusz Pawłowski będzie miał do dyspozycji najwyżej 11 ...

WROCŁAW By uplasować się przynajmniej w grupie zespołów zagrożonych grą w barażach Polar musi wygrać w sobotę z Piastem Gliwice. Jak jednak to zrobić, gdy trener Tadeusz Pawłowski będzie miał do dyspozycji najwyżej 11 piłkarzy grających na drugoligowym poziomie.

Piłkarze Polaru sprawili swoim kibicom spory zawód zaledwie remisując w Stargardzie szczecińskim z outsiderem tabeli, Błękitnymi. Szkoleniowiec zakrzowian nie traktuje jednak tego wyniku w kategoriach klęski. - Na pewno można było oczekiwać wygranej, jednak nie jestem zawiedziony. Wręcz przeciwnie. Dla nas liczy się każdy zdobyty punkt i dlatego dałem chłopakom 1 dzień wolnego, tak jak im wcześniej obiecałem, jeśli przywiozą ze Stargardu co najmniej remis. Dziwi mnie, że wszyscy traktują ten nasz występ w kategorii klęski. Gdy obejmowałem ten zespół, ludzie patrzyli się na terminarz i śmiali się ze mnie mówiąc: „Co ty robisz!” My tymczasem wygraliśmy z Radomskiem, Tłokami i Jagiellonią, a zremisowaliśmy w Jaworznie i Chorzowie. Musimy patrzeć realnie w jakim miejscu jesteśmy. Zrobiliśmy więcej niż można było – powiedział szkoleniowiec Polaru Tadeusz Pawłowski.
Teraz Polar czeka trudny mecz z Piastem, który na wyjazdach wygrał, aż 4 mecze. Tymczasem trener Pawłowski analizując grę gliwiczan, może się opierać jedynie na relacjach prasowych oraz opiniach przyjaciół, gdyż wrocławskiego klubu nie stać na wysyłanie obserwatora na mecze najbliższych rywali. - W każdym normalnym klubie jest tzw. obserwator. Nas na to nie stać. Zresztą jakże może być inaczej skoro tu nie płaci się regularnie. Staramy się jakoś z Ryśkiem dowiedzieć się czegoś o tym zespole. Aby wygrać z Piastem musimy się z pewnością wznieść na wyżyny. Ale jak to zrobić skoro za kartki nie zagra Łukasz Augustyniak, kontuzjowany jest Marcin Hirsz i praktycznie zostanie mi 11 graczy reprezentujących drugoligowy poziom. I jak tu dokonywać w trakcie meczu jakiś zmian – żalił się Pawłowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto