- Pierwsze takie pomieszczenia staną prawdopodobnie w Zakładach Górniczych Lubin - powiedział nam Andrzej Ciepielewski, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu, po ostatnim spotkaniu w połowie września, poświęconym bezpieczeństwu pracy w kopalniach Polskiej Miedzi.
Szczególną uwagę zwrócono na wypadki zawinione przez pracowników. A z tymi alkohol ma sporo wspólnego. Przykładem jest wypadek, jaki wydarzył się w zeszłym roku. Na oddziale taśmowym zginął górnik. Badanie wykazało, że był pod wpływem alkoholu.
O tym, jak ograniczyć zjawisko picia alkoholu w pracy, szefowie firm zastanawiają się od lat. W szybach górniczych są już urządzenia do pomiaru stanu trzeźwości. Propozycja, by górnik sam sprawdził, w jakiej kondycji idzie do pracy, ma dodatkowo wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa.
- Jeśli pracownik stwierdzi, że jest niedysponowany, to lepiej, żeby wziął urlop na żądanie, niż ryzykował stworzenie zagrożenia dla siebie i kolegów - tłumaczy dyrektor Ciepielewski. - Zasada jest jedna: "piłeś, nie zjeżdżaj".
Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM, potwierdza, że o jakiejkolwiek taryfie ulgowej nie ma mowy. I chociaż np. kodeks drogowy dopuszcza dawkę do 0,2 promila alkoholu w organizmie, to w kopalni ma być zero.
- Chcę przy tym zaznaczyć, że jednak najczęściej obecność alkoholu stwierdza się u pracowników firm zewnętrznych, wykonujących prace pod ziemią na zlecenie KGHM - dopowiada Dariusz Wyborski.
Dodaje, że spółka przygotowuje się do wydzielenia pomieszczeń do badania stężenia alkoholu w organizmie. Takie badanie będzie, oczywiście, dobrowolne, nikogo nie będzie można do niego zmusić. Górnicy doskonale wiedzą, że za pijaństwo w pracy grożą surowe kary. Nagana czy zabranie premii są dużo mniej dotkliwe niż dyscyplinarne zwolnienie.
W zeszłym roku najsurowszą karę otrzymało kilkudziesięciu pracowników KGHM. Tylko w kopalni Lubin pożegnano z tego powodu 11 osób. W ostatnich miesiącach w zakładach Polskiej Miedzi coraz głośniej mówi się o używaniu przez pracowników środków odurzających. Problem staje się coraz bardziej poważny, ale obowiązujący obecnie regulaminie pracy nie przewiduje za to kar.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?