Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liga Światowa 2006 Prezydent Acosta obiecał dziką kartę Włochom

Wojciech Koerber
Co z tego, że w sobotę naładowany emocjami Spodek niemal odleciał, a Polacy zwyciężyli, skoro ekipa Raula Lozano nie podreperowała bilansu małych punktów.

Co z tego, że w sobotę naładowany emocjami Spodek niemal odleciał, a Polacy zwyciężyli, skoro ekipa Raula Lozano nie podreperowała bilansu małych punktów. Wręcz przeciwnie – pod tym względem przegrała 105:107

Przypomnijmy, że w przypadku tej samej zdobyczy punktowej o wyższym miejscu w tabeli będą decydować nie sety, a właśnie małe oczka. Dlatego właśnie sobotnia wygrana nad Stanami Zjednoczonymi to zwycięstwo pyrrusowe. Tym bardziej, że o dzikiej karcie na moskiewski finał (23-27 sierpnia) biało-czerwoni mogą zapomnieć. Włoska strona internetowa volleyball. it podała, że prezydent FIVB Ruben Acosta obiecał ją szefowi włoskiej federacji – Carlo Magriemu. W zamian Włosi zorganizują Final Four LŚ 2007.

Znieśli Wlazłego
– My przyszłoroczny turniej finałowy specjalnie odpuściliśmy, żeby mieć pewność zorganizowania finałów LŚ w 2008 roku – wyjaśnia prezes PZPS Mirosław Przedpełski. Dodajmy, że – jak obliczono – nieobecność mistrzów Europy w Moskwie oznaczałaby dla tamtejszej federacji 2 mln euro straty – na nagrodach, prawach telewizyjnych i sponsorskich.
W pierwszym meczu z USA biało-czerwoni przegrywali już 0:2. Przy niesamowitym dopingu zerwali się jednak do odrabiania strat i doprowadzili do tie-breaka. W nim goście wypracowali sobie 3-punktową zaliczkę (10:7), ale gospodarze wyrównali w najbardziej odpowiednim momencie (13:13). Przy stanie 14:14 potężny skurcz mięśni sprawił, że Mariusz Wlazły został zniesiony z boiska. Wcześniej przez kilka minut leżał jednak na placu gry, a trener gości Hugh McCutcheon szalał przy linii, domagając się zmiany i wznowienia gry. Doczekał się. Za Szampona wszedł Michał Winiarski i... wywalczył przewagę dla biało-czerwonych, obijając w ataku dłonie Amerykanów. Za chwilę goście zaatakowali w aut i przy linii – dla odmiany – zaczął szaleć maleńki Lozano. Skakał z radości jak opętany.

Spodek, dziękujemy!
– Ta najważniejsza, najbardziej pozytywna rzecz, jaką pokazali zawodnicy, to charakter. Mimo że przegrali dwa pierwsze sety, walczyli do samego końca – podkreślał Lozano. Trudno się z nim nie zgodzić, ale czy tylko o zwycięstwo nam chodziło? Nie, chodziło o wysokie zwycięstwo. Jak Serbii i Czarnogóry nad Japonią. – Spodek, dziękujemy. Kibice, jesteście wielcy – podkreślał jednak na konferencji prasowej kapitan Piotr Gruszka.

Szybki rewanż
Wczoraj Polacy grali od pierwszych minut mocno skoncentrowani. Wykorzystywali bezlitośnie błędy rywali i sami popełniali ich mniej. W naszym zespole zabrakło jednego z podstawowych zawodników – atakującego Mariusza Wlazłego, który w sobotę doznał lekkiego skręcenia kostki. Zastąpił go Grzegorz Szymański.
W pierwszym secie Polacy pewnie wygrali końcówkę. W drugim przeważali, cały czas prowadząc. W trzeciej partii Polska prowadziła 22:21 i trener rywali dał raz jeszcze szansę Claytonowi Stanleyowi. Autowa zagrywka tylko potwierdziła jego słabość. •

Polska 3
USA 2
17:25, 21:25, 25:19, 25:23, 17:15
Polska: Pliński, Zagumny, Świderski, Murek, Wlazły, Kadziewicz, Ignaczak (libero) – Gruszka, Grzyb, Żygadło, Szymański, Winiarski.
USA: Priddy, Suxho, Polster, Millar, Hoff, McKienzie, Lambourne (libero) – Stanley, Olree.
Polska 3
USA 0
25:22, 25:19, 25:23
Polska: Zagumny, Szymański, Pliński, Kadziewicz, Murek, Świderski, Ignaczak (libero) - Gruszka.
USA: Suxho, Stanley, Eatherton, Millar, Polster, Priddy, Lambourne (libero) oraz Gardner, McKienzie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto