Leszno. Kolektor ma gromadzić zapasy wody. Gigantyczna sieć kosztuje 30 milionów złotych [ZDJĘCIA]

Budowa kolektora to poważne zadanie logistyczne. Same przekroje rur, z których wykonywana jest nowa sieć robią wrażenie. W ziemi osadzane są elementy sieci o przekroju 2000 mm, czyli 2 metrów. Ma to zapewnić dużą przepustowość.

Budowa kolektora w Lesznie

Inwestycja rozpoczęła się na wysokości ronda Antoniny i prowadzona jest w kilku różnych miejscach wzdłuż Alei Konstytucji 3 Maja w stronę wyjazdu z Leszna na Wrocław.

Budowa kolektora to najpoważniejsze działanie na froncie walki z suszą. Celem jest gromadzenie wody w zbiornikach retencyjnych na terenie miasta – mówi Łukasz Borowiak, prezydent Leszna.

Cała inwestycja dotycząca budowa kolektora podzielona jest na dwie części. Zakłada doprowadzenie kolektora aż do torów kolejowych przy ulicy Piłsudskiego do zbiornika w strefie IDEA. Całe zadanie to pochłonie 30 miliony złotych. Termin zakończenia prac to koniec sierpnia tego roku. Zadanie jest dofinansowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. W ramach tego projektu w rejonie ulicy Unii Europejskiej powstać ma otwarty zbiornik retencyjny.

Bez budowanego kolektora część Leszna – głównie w okolicach osiedla Przylesie, czy Nowego Miasta i Podwala - odetchną od problemów z nadmiarem wody, której nie nadążały odbierać studzienki. Szczególnie czekają na to mieszkańcy tych miejsc, które w poprzednich latach cierpiały najbardziej, czyli ci, którzy mieszkają w okolicach Grunwaldzkiej, czy 17 Stycznia była jeszcze przed 2 laty zalewane regularnie w czasie większych opadów. Widok worków z piaskiem wzdłuż posesji przy 17 Stycznia jeszcze dwa lata temu w okresie letnim nie był niczym niezwykłym. Sytuację w tym rejonie nieco poprawiło wykonanie profilowania placu przed stadionem, który stał się prowizorycznym zbiornikiem retencji wodnej, który na razie spełniał swoje zadanie.