Ekipa z Królewskiej Woli pnie się w górę tabeli
Rezerwy Zagłębia bardzo potrzebują punktów, dlatego w derbowym spotkaniu z Gawinem drużynę Wiesława Wojny wzmocnili gracze z pierwszego zespołu. Życie już jednak wiele razy pokazało, że takie ruchy kadrowe nie wpływają pozytywnie na graczy.
I tak też było w niedzielę. W pierwszej połowie gospodarze dominowali, ale nie potrafili swojej wyższości udowodnić pod bramką Michała Kuli. Jedyną bramkę zdobyli dość przypadkowo - dośrodkowanie Rui Miguela z rzutu wolnego przeciął Łukasz Mierzejewski, piłka trafiła w głowę Patryka Lipińskiego i wpadła do bramki.
Gawinowi z pomocą przyszedł niezawodny Pior Burski oraz występujący w roli jokera Mateusz Piątkowski.
- Muszę przyznać, że trafiłem z wprowadzeniem Mateusza na boisko. Spodziewałem się korzystnego rezultatu w Lubinie, ale nigdy bym nie podejrzewał, że GKS Katowice przegra. Mamy teraz tylko dwa punkty straty do lidera. Co z tym zrobimy? Nie chcę składać żadnych deklaracji, bo one są bardzo ulotne. Najważniejsze to dobrze grac i wygrywać, a o miejsce będziemy się martwić na koniec sezonu - mówi trener Gawina Janusz Kudyba.
Zagłębie II Lubin 1
Gawin Królewska Wola 3
do przerwy 1:0.
Bramki: Mierzejewski (22) - Burski (65), Piątkowski dwie (85, 90). Żk: Rui Miguel - Lis, Mazurek.
Zagłębie: Jesionowski - Filipe, Żytko, Opałacz, Visevic, Kowbel (78 Szczęśniak), Rui Miguel, Sunday Ibrahim, Durlak (69 Burda), Ochota (73 Olszowiak), Mierzejewski.
Gawin: Kula - Lipiński, Broniszewski, Lis, Stawowy, Flejterski, Dorobek (64 Koziara), Mazurek, Janus (74 Kowal ), Giza (69 Piątkowski), Burski.
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
