Leo Beenhakker: Wzory z futbolu

Artur Boruc został laureatem Nagrody Fair Play, przyznawanej corocznie przez Polski Komitet Olimpijski. Na ceremonii go zabrakło, był natomiast selekcjoner kadry, Leo Beenhakker.

* Jak pan skomentuje nagrodę?
– Z tego co wiem, Artur obronił kobietę przed chuliganami. To świadczy, że jest gościem nie tylko na boisku, ale i poza nim. Takich wzorów potrzeba jak najwięcej. Piłka daje te dobre wzory, znakomicie!

* No właśnie. Jednak akurat powołał pan do kadry Mariusza Ujka. Piłkarza Bełchatowa, który był zamieszany w aferę korupcyjną...
– Nie obchodzi mnie przeszłość, tylko teraźniejszość. Nie jestem od wybaczania, albo od zapominania. Ujek ma polski paszport, jest w znakomitej formie, a ja jestem selekcjonerem. Macie więcej pytań?

* Czemu nie ma w kadrze Ireneusza Jelenia, choć strzelił trzy gole w trzech ostatnich meczach ligi francuskiej?
– Powoływałem skład przed dwoma tygodniami, a nie wczoraj, choć wciąż nie wykluczam roszad. Mogą się przecież przytrafić kolejne kontuzje, lecz powiem szczerze: Jeleń ma poważne problemy z plecami, które według jego oraz menedżera opinii wykluczają możliwość występów na pełnych obrotach i w klubie, i w zespole narodowym. Chociaż może w kluczowych meczach warto będzie podjąć ryzyko? Zobaczymy…

* Wiele osób uważa, że kluczowe gry są teraz, z Azerbejdżanem i Armenią...
– Na pewno nie, bo potem mamy jeszcze pięć spotkań jesienią. Kazachstan, Belgia, Serbia, Finlandia, Portugalia – każde jest ważne, lecz najważniejszy najbliższy mecz.

* Czemu w kadrze jest Grzegorz Rasiak?
– Wiem, że nie grał za dużo w klubie, zresztą nie tylko on. Jednak piłka to nie są rozgrywki pięciu na pięciu, tylko jedenastu na jedenastu. Dlatego czasem trzeba sięgnąć i do rezerw, wierząc w wysokie umiejętności piłkarza, których w krótkim czasie przecież nie sposób stracić.

* Zatem dlatego wciąż liczy pan na Radosława Matusiaka?
– Dokładnie tak. To zawodnik, który prezentuje się różnie, ale potrafi pomóc drużynie w najtrudniejszych momentach.

* Czemu brakuje w kadrze Tomasza Kuszczaka z rezerw Manchesteru United, a jest Wojciech Kowalewski z rezerw Spartaka Moskwa?
– Ten pierwszy miał kontuzję. Zresztą już dwadzieścia albo trzydzieści lat odpowiadam na podobne pytania: dlaczego ten, a nie tamten. Zawsze jestem poddany trudnym wyborom.

* Czy to dobrze, że kolejny bramkarz kadry, Łukasz Fabiański, jedzie do Arsenalu? Przecież nie będzie tam grał...
– Dobre pytanie. Bramkarz powinien regularnie występować w klubie, z całą pewnością. Jednak odpowiem pytaniem: czy ktokolwiek z was nie chciałby jechać do Arsenalu?

* Kto zostanie mistrzem Polski?
– To chyba jedyne pytanie, na które nikt nie zna odpowiedzi.