MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lekcja basketu

Marcin Indzierowski
POLKOWICE Koszykarki CCC Aquaparku udzieliły bardzo surowej lekcji zespołowi Och! Ruliński Wrocław, zwyciężając w derbach Dolnego Śląska aż 125:51! Spotkania derbowe z reguły są emocjonujące i elektryzują publiczność.

POLKOWICE Koszykarki CCC Aquaparku udzieliły bardzo surowej lekcji zespołowi Och! Ruliński Wrocław, zwyciężając w derbach Dolnego Śląska aż 125:51!

Spotkania derbowe z reguły są emocjonujące i elektryzują publiczność. W Polkowicach było inaczej, choć w sumie zgodnie z planem, bo przecież nikt się nie spodziewał, że Och! Ruliński może stawić czoła czwartej drużynie ekstraklasy koszykarek poprzedniego sezonu.
Miejscowi kibice, jak zwykle głośno i kulturalnie dopingujący swój zespół, obejrzeli wyjątkowo jednostronne widowisko, w którym ani przez moment nie można było mieć wątpliwości, która drużyna potrafi grać w koszykówkę, a która dopiero uczy się tej gry.
Przewaga gospodyń rosła w zawrotnym tempie. W 5. minucie było „tylko” 15:10 dla CCC, a już w 14. aż 48:14, bo przez dziewięć minut wrocławianki nie trafiły żadnego rzutu z gry! Do przerwy podopieczne Wojciecha Spisackiego gromiły rywalki 66:20, a trener polkowiczanek mógł sobie pozwolić na dowolne tasowanie składem, co w żaden sposób nie wpływało na przebieg spotkania.
Jeszcze w pierwszej połowie w barwach CCC zadebiutowała 19-letnia Katarzyna Salska, pozyskana przed sezonem z Widzewa Łódź. Mierząca 186 cm wzrostu zawodniczka już po niespełna minucie gry zdobyła swoje pierwsze punkty na parkietach ekstraklasy.
Nie był to jedyny tego dnia debiut. Widownia zareagowała gromkim aplauzem, gdy w 26. minucie, przy stanie 87:32, na boisku pojawiła się zaledwie 15-letnia Anna Fijałkowska, wychowanka polkowickiego klubu. Młodziutka koszykarka miała duże wsparcie w koleżankach z zespołu i jej także pod koniec spotkania udało się zapisać na swym koncie pierwsze „oczka” w PLKK.
–Nigdy nie myślałam, że będąc w trzeciej klasie gimnazjum, dostąpię zaszczytu gry w takim meczu i jeszcze zdobędę w nim punkty – cieszyła się Fijałkowska.
Przed meczem bardzo atrakcyjnie zapowiadał się również rodzinny pojedynek sióstr Stempniewicz. Dosyć nieoczekiwanie więcej punktów (15), zdobyła występująca w Ślęzie Dorota, która zebrała po spotkaniu wiele pochlebnych recenzji za swoją grę.
–Muszę przyznać, że ciężko grało mi się przeciwko Dorocie i życzę jej, żeby zawsze spisywała się tak dobrze – mówiła po meczu jej starsza siostra, Urszula, zdobywczyni 13 punktów dla CCC.
Podczas konferencji prasowej trener ślęzanek, Anatolij Bujalski najpierw głęboko westchnął, a później stwierdził tylko, że to co pokazał jego zespół, trudno nazwać grą. Szkoleniowiec CCC starał się pocieszać swojego kolegę po fachu, wszak sam przez 5 lat pracował we Wrocławiu.- Życzę „Toli”, żeby znalazły się środki we Wrocławiu na pozyskanie doświadczonych zawodniczek. Może ktoś wreszcie zrozumie, że to konieczność, by w przyszłym roku zespół nadal grał w ekstraklasie – apelował W. Spisacki.
Tymczasem obecny na konferencji prezes wrocławskiego klubu, Włodzimierz Wasiński, zapytany o ewentualne wzmocnienia, powiedział, że na dziś ten temat przypomina mu „wróżenie z fusów”.

od 7 lat
Wideo

Dzisiaj Iga Świątek kończy 23 lata!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto