Kolejny świetny występ Marcina Robaka. Coraz trudniejsza sytuacja MOTOBI Kąty Wrocławskie
W pierwszej odsłonie Miedź zagrała słabiutko. Wykorzystali to goście, którzy w 17 min objęli prowadzenie. Michał Wróbel podał prostopadle do Adriana Lucana i Słowak bez problemów pokonał Alesa Jurcika.
– W szatni po raz pierwszy od czasu mojej pracy w Legnicy zrobiłem burzę. Bo tak grać dalej nie mogliśmy – wyjaśniał Petr Nemec, szkoleniowiec gospodarzy. I poskutkowało. W 64 i 85 min na listę zdobywców goli wpisał się najlepszy na boisku Marcin Robak. Wygrana Miedzianki mogła być jeszcze wyższa, ale swoje sześć minut miał Mariusz Bołdyn. Bramkarz MOTOBI w kapitalnym stylu obronił kolejno strzały Robaka (77) i dwukrotnie Tomasza Zielińskiego (78 i 82).
– Mój zespół nie pokazał charakteru. To my mieliśmy grać, a nie czekać na to, co zrobi rywal – podkreślał Tadeusz Pawłowski, opiekun MOTOBI.
MIEDŹ LEGNICA 2
MOTOBI KĄTy Wrocław 1
do przerwy: 0: 1.
Bramki: Robak 2 (64, 85) – Lucan (17). Sędziował: Sębastian Jarzębak (Katowice). Widzów: 250.
Żółte kartki: Monasterski, Ziajka – Broniszewski. Czerwona: Broniszewski (66 – za dwie żółte).
MIEDŹ: Jurcik – Monasterski, Połubiński, Murat, Ziajka – Liberek (64 Sawiński, 90 Flisowski), Kotlarski, Zieliński, Guła – Robak, Panik (46 Jabłoński).
MOTOBI: Bołdyn – Iwan, Nakielski, Krupa – Rosiecki (71 Pecko), Wróbel, Broniszewski, Lucan, Mostowski (86 Bury) – Olszowiak (75 Chęciński), Półchłopek (67 Jaworski).
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?