Legia, czyli faworyt

Fachowcy, bukmacherzy i kibice nie mają wątpliwości. Według większości z nich mistrzem Polski będzie Legia Warszawa. Wisła kierowana przez Dana Petrescu jednak ani myśli oddawać korony. Runda wiosenna z powodu mundialu potrwa tylko 72 dni. Pierwsze mecze już dziś

Po raz pierwszy od kilku sezonów, przed rundą jesienną Wisła nie tylko nie ma dużej przewagi nad drugim zespołem (tylko punkt nad Legią), ale nie jest uważana za głównego faworyta do mistrzostwa. Wytłumaczenie tego faktu jest proste – Legia poczyniła interesujące transfery, a dopięła je jeszcze przed 1 stycznia. Biała Gwiazda zaś nie dość, że nikogo ciekawego nie kupiła, to przez cały luty i styczeń trener Dan Petrescu tracił czas na testowanie tabunu graczy, spośród których zatrudnił tylko Australijczyka Jacoba Burnsa – z III-ligowego angielskiego Barnsley.
Siła Wdowca
Mimo znanego nazwiska, siłą Wisły, przynajmniej na razie, nie wydaje się Dan Petrescu. Bo na niwie szkoleniowej nie osiągnął jeszcze niczego, a poza tym nie zna realiów polskiej ligi i swoich graczy tak naprawdę wciąż jeszcze poznaje.
Co innego Wdowczyk, który obejmując Legię w połowie rundy całkowicie odmienił jej oblicze. Wprowadził w zespole rządy silnej ręki, a w zimowej przerwie przepędził na cztery wiatry sporą grupę graczy. Ściągnął przede wszystkim Grzegorza Bronowickiego z Górnika Łęczna oraz Brazylijczyków Edsona i Rogera Guerreiro, którzy mają za sobą grę odpowiednio w Sportingu Lizbona i Celcie Vigo. Legioniści wzorowo przepracowali okres przygotowań. Spośród ośmiu sparingów jedynie w dwóch pierwszych zremisowali. Potem tylko wygrywali. To robi wrażenie. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że na wiosnę Legia zagra u siebie ze wszystkimi zespołami z czołówki oprócz Korony (Wisła jest w odwrotnej sytuacji), to trudno, żeby nie była faworytem.
Przełożona Polonia?
Są jeszcze w naszej lidze dwa kluby, które w tym sezonie mają ogromne ambicje. Choć nikt tego w Kielcach oraz Lubinie głośno nie mówi, to zarówno Korona, jak i Zagłębie mogą pokrzyżować szyki prowadzącej dwójce. A jeśli nie uda im się wyprzedzić Legii czy Wisły, to na pewno powalczą o brązowe medale. Podopieczni trenera Franciszka Smudy mogą jednak poczekać na inagurację wiosny. Wczoraj rano działacze Polonii zwrócili się z prośbą o przełożenie jutrzejszej konfrontacji, w związku ze śmiercią głównego udziałowca stołecznego klubu Jana Ranieckiego. Decyzja należy jednak do spółki Ekstraklasa SA, która prowadzi rozgrywki w I lidze.
– To sytuacja wyjątkowa, losowa i mamy nadzieję, że znajdziemy zrozumienie – podkreśla Waldemar Skorupka, rzecznik Czarnych Koszul (bo tak potocznie mówi się o drużynie ze stolicy).•

Liczba rundy
1,82 tyle zł zapłacą bukmacherzy za postawioną obecnie na Legię złotówkę, jeśli warszawianie zdobędą mistrzostwo. Niżej notowana jest Wisła (2,04), a następnie Korona i Zagłębie Lubin (12 do 1)

W weekend zagrają
Cracovia – Górnik Zabrze
(piątek, godz. 19)
Legia Warszawa – GKS Bełchatów (piątek, 20)
Korona Kielce – Pogoń Szczecin
(sobota, 13)
Zagłębie Lubin – Polonia Warszawa (sobota, 18.00 - ?)
Górnik Łęczna – Arka Gdynia
(sobota, 18)
Wisła Kraków – Groclin Grodzisk (sobota, 18)
Amica Wronki – Odra Wodzisław (sobota, 18)
Wisła Płock – Lech Poznań
mecz zostanie przełożony na inny termin

Tabela po jesieni
1. Wisła Kraków 17 33 27-12
2. Legia Warszawa 17 32 21-11
3. Korona Kielce 17 27 29-22
4. Lech Poznań 17 26 27-26
5. Amica Wronki 17 26 26-18
6. Zagłębie Lubin 16 25 28-22
7. Cracovia Kraków 17 25 21-24
8. Odra Wodzisław 17 24 16-15
9. Pogoń Szczecin 16 22 20-17
10. Wisła Płock 17 21 20-27
11. Górnik Zabrze 17 19 19-23
12. Groclin Grodzisk 17 19 21-26
13. GKS Bełchatów 17 18 16-22
14. Górnik Łęczna 17 17 13-16
15. Arka Gdynia 17 17 13-17
16. Polonia Warszawa 17 12 10-29