Ławka Patriotyczna zniknęła z Wrocławia. Nie przetrwała próby czasu

Ławkę wraz konstrukcją ustawiono we wrześniu, na placu przed Dworcem Głównym we Wrocławiu. Niewielka i na pierwszy rzut oka niewidoczna ławeczka, kryła się konstrukcji w kształcie obrysu terytorium Polski. Aby dostać się do siedziska, trzeba było wejść po schodkach i można było sobie wygodnie posiedzieć pod zadaszeniem.

Projekt wzbudził spore zainteresowanie, zarówno chętnych do skorzystania z siedziska osób czy takich, które chciały sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie. Nie brakowało też tych, którzy kpili z pomysłu, a dyskusje dotyczyły 15-punktowego regulaminu korzystania z tego miejsca, w którym punkt po punkcie wyliczono czego robić nie wolno i jak należy korzystać z ławeczki. Wytykano ograniczenia maksymalnego udźwigu, dostępności dla niepełnosprawnych, czy trwałości konstrukcji.

W wielu miastach ławki dość szybko uległy zniszczeniu, na co wpłynęły m.in. warunki atmosferyczne. Z Wrocławia, ławka została zdemontowana po niespełna trzech miesiącach. Konstrukcje ławek znikają w dość szybkim tempie z całej Polski – zdemontowano je już w:

• Lublinie,
• Poznaniu,
• Białymstoku,
• Kielcach
• Wrocławiu.

Za ustawienie 16 ławek, po jednej w każdym województwie, odpowiadał Bank Gospodarstwa Krajowego. Instalacje powstały w ramach Programu Inwestycji Strategicznych, zaś ich umiejscowienie było "zależne od wskazań władz w poszczególnych miastach” – informowała Anna Czyż, rzeczniczka BGK.

Ławki pojawiły się w następujących miastach: Białystok, Gdańsk, Gorzów Wielkopolski, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Międzyzdroje, Olsztyn, Opole, Poznań, Radom, Rzeszów, Toruń, Wrocław i oczywiście Chorzów. Bank Gospodarstwa Krajowego tłumaczył cel ustawienia tych instalacji:

- Stanowi to element akcji informacyjno-promocyjnej poświęconej inwestycjom, których realizację wspomaga BGK”. Koszt jednej instalacji to 100 tysięcy złotych. W skali całego kraju: 1,6 mln zł.

Planowano by każda konstrukcja stała w ramach działalności programu do końca listopada. Część zdemontowano jednak przed końcem projektu.