Postawa niektórych zawodników Miedzi podczas ostatniego meczu z Ruchem zdenerwowała Andrzeja Grajewskiego. Prezes w szatni nie szczędził graczom cierpkich słów.
- Chciałem ich w ten sposób pobudzić. Muszą wreszcie zrozumieć, że jeśli chcą iść na spacer, to obok stadionu jest piękny park. Ale niech wtedy szerokim łukiem omijają boisko. U mnie lipy nie będzie - mówi Grajewski.
Nowy szef klubu rozgląda się za piłkarzami, którzy mogliby pomóc Miedziance w walce o utrzymanie. W ten sposób do Legnicy trafił 27-letni Alex Cesar Pedroso. Grający ostatnio w Austrii Brazylijczyk ma czas do końca tygodnia na przekonanie do siebie szkoleniowców.
- To ciekawy napastnik. Mocny, z niezłą techniką. Robi pozytywne wrażenie - mówi drugi trener Andrzej Kisiel.
Kolejnym wzmocnieniem Miedzi ma być były reprezentant kraju Radosław Kałużny. - Jesteśmy już dogadani. Radek będzie grał u nas, ale pod warunkiem, że się utrzymamy. Podobnie jak paru innych zawodników. Ale ja wciąż mam nadzieję, że trzonem przyszłego zespołu będą obecni zawodnicy. Mają jeszcze osiem spotkań, żeby mnie do tego przekonać - deklaruje Grajewski.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
