Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
1 z 17
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Król - koncert we Wrocławiu 
7.04.16 godz. 21.00 
Stary...
fot. materiały prasowe

Kwietniowe koncerty we Wrocławiu

Król - koncert we Wrocławiu 7.04.16 godz. 21.00 Stary Klasztor, ul. Purkyniego 1 bilety: 35 zł – 100 szt. wyłącznie rezerwacje: [email protected], 40 zł – przedsprzedaż, 45 zł – w dniu koncertu Bilety dostępne w sieci salonów Empik, Saturn i Media Markt w całej Polsce oraz online w serwisach: www.biletin.pl, www.ticketpro.pl, www.ebilet.pl, www.biletyna.pl. Rezerwacje: [email protected] 7 kwietnia w klubie Stary Klasztor w ramach cyklu City Sounds wystąpi Król – król polskiej sceny elektronicznej! Solowy projekt Błażeja Króla z nieodżałowanego UL/KR to prawdziwy muzyczny fenomen. Elektronika, ambient i wątki szeroko pojętego indie tworzą mieszankę jedyną w swoim rodzaju. Pospieszcie się - bilety na ten koncert będą znikać w ekspresowym tempie! Król był filarem kultowego gorzowskiego kolektywu Kawałek Kulki, ale zasłynął jako lider zespołu UL/KR, który w latach 2012-2013 niepodzielnie rządził polską sceną elektroniczną, przekraczając granice między undergroundem i mainstreamem i powalił wszystkich na kolana. Spektakularny sukces nie zamienił się w odcinanie kuponów – pod koniec 2014 roku UL/KR zawiesił działalność, gromadząc podczas pożegnalnej trasy lawinowe tłumy publiczności. Niemal chwilę później ukazał się solowy utwór Króla „Szczenię” i zaledwie dwa miesiące po nim album „Nielot”, które w pełni ukazały jego majestatyczny potencjał. Jeśli utwory UL/KR były - jak określali to muzycy - „piosenkami z bulgoczących bagien”, to solowe kawałki Króla są tych bagien hymnami. Pełne trudnej melancholii teksty, oprawione galaktyczną muzyką, w której brzmienia retro ścierają się fascynująco z nowoczesnymi rozwiązaniami i zaskakują słuchacza, nie dając mu chwili wytchnienia. 11 marca ukaże się długo wyczekiwana trzecia płyta artysty „Przez sen”, promowana utworem „Nie waż się”. Doskonała, zwiewna kompozycja emanująca niespotykaną wrażliwością i liryzmem zapowiada równie doskonały album. Płyta, oprócz oczywistej inspiracji wyjawionej w tytule nie przynosi ze sobą żadnej instrukcji obsługi. Jak mówi sam Król: „Chcieliśmy ułatwić trochę dziennikarzom i słuchaczom i próbowaliśmy z najbliższymi trochę naprowadzić i opowiedzieć o czym i jaki jest to album ale nie potrafimy...”. Zmienia się brzmienie, zmieniają inspiracje, ale także w tym zaplanowanym jako zwarta całość słuchowisku Króla nie można pomylić z nikim innym. Zapowiada się genialny koncert!

Zobacz również

Tłum żegnał Józefa Hrabiego, byłego wójta Jerzmanowic-Przegini. On tworzył wspólnotę

NOWE
Tłum żegnał Józefa Hrabiego, byłego wójta Jerzmanowic-Przegini. On tworzył wspólnotę

Wieczysta nie dała szans Unii Tarnów. Hat-trick rezerwowego

NOWE
Wieczysta nie dała szans Unii Tarnów. Hat-trick rezerwowego

Polecamy

Jestem ekspertem żywienia i jem cukier, ale nie tyję. Jak to robię? Co jem?

Jestem ekspertem żywienia i jem cukier, ale nie tyję. Jak to robię? Co jem?

Notorycznym problemem mieszkańców Maślic są... driftujące samochody

Notorycznym problemem mieszkańców Maślic są... driftujące samochody

Tajemnice szlaku kolei zębatej w Górach Sowich. Nietypowa atrakcja na majówkę

Tajemnice szlaku kolei zębatej w Górach Sowich. Nietypowa atrakcja na majówkę