Zamknięty parking służył głównie wrocławianom odwiedzającym park, przydawał się też podczas dużych imprez na stadionie. Zamknięto go, bo był konkurencją dla nowego parkingu Budimexu przy Hali Ludowej, w którym parkowanie kosztuje aż 6 złotych za godzinę. Do likwidacji darmowego parkingu Hala zobowiązała się w umowie podpisanej z Budimexem w 2012 roku. W umowie zapisano, że jeśli parking nie zniknie... miasto zapłaci tej firmie karę. Wysokość kary została utajniona przez Halę Ludową. Będzie do niej jednak mogła dotrzeć prokuratura, która zajmuje się sprawą tej umowy.
Prezes spółki Hala Ludowa Andrzej Baworowski w czasie zamykania parkingu tłumaczył, że w miejscu parkingu przy Mickiewicza "powstanie inna inwestycja". Nie chciał jednak odpowiedzieć jaka.
Jak na razie przy wjeździe na były parking zniknęła duża tablica informująca o tym, że teren zamknięto ze względu na planowaną inwestycję. Pojawiły się za to duże kwietniki. Postawiono je, bo kierowcy wcześniej niszczyli metalowe blokady i wjeżdżali na parking.
Potwierdza to Bożena Rudyk, rzecznik prasowy spółki. Zapytaliśmy ją, kiedy na tym terenie rozpoczną się inwestycje, które zapowiadał prezes Hali. - Nie podjęto jeszcze decyzji dotyczącej planowanej inwestycji na terenie parkingu przy ul. Mickiewicza. Obecnie teren ten pełni funkcję parkingu dla pojazdów technicznych transportujących wyposażenie dla potrzeb imprez organizowanych w Hali Stulecia oraz funkcję parkingu ogólnodostępnego w przypadku, gdy zapełnienie parkingu podziemnego przy Hali Stulecia przekroczy 95% - mówi Rudyk.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?