Kwiecień zaśpiewa Oniegina

Pozornie nie brakuje mu niczego. W rzeczywistości traci wszystko. Odrzuca uczucie pięknej Tatiany, a w bezsensownym pojedynku zabija swego przyjaciela Leńskiego i pozostaje ze świadomością zmarnowanych szans. Tak w największym skrócie przedstawia się sylwetka tytułowego bohatera słynnej opery "Eugeniusz Oniegin" skomponowanej przez Piotra Czajkowskiego. Postać tę poznamy bliżej podczas piątkowej premiery spektaklu pod takim właśnie tytułem w Operze Krakowskiej.

Przedstawienie na kanwie jednego z najpiękniejszych dzieł w literaturze światowej wyreżyserował w krakowskim teatrze Michał Znaniecki. Libretto "Oniegina" stworzyli Konstanty Szyłowski i Modest, brat Piotra Czajkowskiego, na podstawie poematu Aleksandra Puszkina. Dzieło wystawiono po raz pierwszy w 1879 roku. Jego akcja rozgrywa się w 1820 roku w Rosji. Libretto opowiada o częstym w życiu każdego z nas spóźnieniu się z podjęciem najważniejszej decyzji, gdy właśnie mija nas ten jedyny, najważniejszy człowiek, który mógłby dać szczęście.

Mariusz Kwiecień: prawdziwych drani zacznę dopiero grać

W postać Eugeniusza Oniegina wcieli się na deskach Opery Krakowskiej Mariusz Kwiecień. Jest on obecnie gwiazdą rozchwytywaną przez największe teatry operowe - od Nowego Jorku po Paryż. Słynący z pięknego głosu, ogromnej muzykalności i silnej osobowości scenicznej śpiewak występuje w Europie, Ameryce Północnej i Azji w z najbardziej uznanymi orkiestrami symfonicznymi. Najczęściej współpracuje z Metropolitan Opera, Lyric Opera of Chicago, Seattle Opera, San Francisco Opera, Covent Garden i Paryską Operą Bastille.

W rolę Eugeniusza Oniegina wcielał się już kilkakrotnie, m.in. w Teatrze Bolszoj, gdzie jego baryton porwał zwykle powściągliwie reagujących moskiewskich słuchaczy. - Zawsze staram się odnaleźć w sobie cechy charakterystyczne dla bohatera. Przypuszczam, że każdy artysta tak robi - zdradza Mariusz Kwiecień. Z Onieginem łączy go jednak niewiele. - Chyba jestem takim trochę niepoprawnym romantykiem. A w finale "Oniegina" widać tę naiwność romantycznego, młodego człowieka. Jednak ten Oniegin suchy i sztuczny z pierwszej części opery to zdecydowanie nie ja. Dlatego zawsze jest mi najtrudniej grać tę część - wyjaśnia śpiewak, będący jedną z najjaśniejszych gwiazd nowojorskiej Metropolitan Opera. W postać Tatiany wcieli się Ewa Biegas. Partie Leńskiego zaśpiewa Adam Zdunikowski. Autorem scenografii do przedstawienia jest Luigi Scoglio. Kierownikiem muzycznym Łukasz Borowicz.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu