MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kupisz zostaje

Wojciech Koerber
– Spokojnie dziewczyny, zostaję z wami – zdaje się pokazywać Małgorzata Kupisz.

 FOT. PAWE£ RELIKOWSKI
– Spokojnie dziewczyny, zostaję z wami – zdaje się pokazywać Małgorzata Kupisz. FOT. PAWE£ RELIKOWSKI
SIATKÓWKA Gwardia zostanie zgłoszona do Pucharu Konfederacji Większe pieniądze w Gdańsku lub większa siatkówka we Wrocławiu – taki dylemat miała Małgorzata Kupisz. Do piątku.

SIATKÓWKA

Gwardia zostanie zgłoszona do Pucharu Konfederacji

Większe pieniądze w Gdańsku lub większa siatkówka we Wrocławiu – taki dylemat miała Małgorzata Kupisz. Do piątku. Zdecydowała, że zostaje przy Krupniczej

Właśnie podjęłam decyzję, że przedłużam kontrakt z Gwardią. Nawet jeszcze nie zdążyłam powiadomić o tym Gedanii, bo przed sekundą skończyłam rozmawiać z trenerem Błaszczykiem – powiedziała nam wczoraj przed południem Małgorzata Kupisz. Do Trójmiasta próbował ją ściągnąć wrocławski trener Leszek Milewski, który zamierza wprowadzić gdańszczanki do serii A. Kupisz jednak mu w tym nie pomoże.

Zamieszka z mężem
– Gedania proponowała lepsze warunki finansowe, ale górę wziął aspekt sportowy. Gra w serii A i w Pucharze Konfederacja to większa atrakcja. Trener Błaszczyk nie musiał mi przypominać, że w zespole Gwardii jest fajna atmosfera. W Gdańsku musiałabym zaczynać wszystko od nowa, a to zawsze dodatkowy stres. Poza tym rozgrywającej trudniej jest się wkomponować w nową drużynę niż np. atakującej – dodała Kupisz, która decyzję o pozostaniu na drugi rok we Wrocławiu podjęła wspólnie z mężem – trenerem siatkówki w Węgrowie. Teraz mają zamieszkać razem w wynajętym przez Gwardię lokum.
Zaraz po tym, jak Kupisz powiedziała Gwardii „tak”, działacze i trener udali się na rozmowę do dyrektora Biura Sportu i Rekreacji Urzędu Miejskiego Wrocławia Rafała Jurkowlańca. Pomoc miasta jest niezbędna, by zgłosić zespół do Pucharu Konfederacji. Do wczoraj działacze Gwardii musieli powiadomić Polski Związek Piłki Siatkowej, czy mają taki zamiar i uczynili to po spotkaniu z szefem wrocławskiego sportu. Sprawa jest poważna, bo przeliczenie się z klubowymi możliwościami to gwóźdź do trumny. Przed kilkoma laty na występy w Lidze Mistrzyń porwała się warszawska Skra i dziś zespół już nie istnieje.
Przypomnijmy, że z Gwardią pożegnały się wcześniej Natalia Bamber i Anna Barańska. Trener Błaszczyk poszukuje więc przyjmującej, która wypełniłaby lukę po tej drugiej. Wciąż nie została wyjaśniona sprawa Joanny Kaczor, bo choć ma ważny kontrakt z klubem, to menedżer Andrzej Grzyb próbuje znaleźć jej miejsce za oceanem – na uniwersytecie w Północnej Karolinie. Na razie zawodniczka wojażuje po Chinach z kadrą Andrzeja Niemczyka.

Siostra zostaje
Oprócz Kupisz i wracającej do zdrowia Katarzyny Mroczkowskiej ważne kontrakty z Gwardią mają też Joanna Koprowska, Agata Dawidowicz i libero Agnieszka Jagiełło, a ostatnio nowe umowy parafowały Violetta Szkudlarek i młodsza z sióstr Barańskich – Bogumiła. •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto