Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto uratuje szpital

Bernard Łętowski
- Naszą intencją nie jest wycofywanie się z działań w Bolesławcu - mówi dyrektor Tadeusz Góralski z Finryana.   FOT. BERNARD ŁĘTOWSKI
- Naszą intencją nie jest wycofywanie się z działań w Bolesławcu - mówi dyrektor Tadeusz Góralski z Finryana. FOT. BERNARD ŁĘTOWSKI
Związkowcy boją się zmian i chcą odwołania starosty Bolesławiecki szpital nie zbankrutuje. Samorząd powiatu będzie go jednak ratował w inny sposób niż pierwotnie zakładano.

Związkowcy boją się zmian i chcą odwołania starosty

Bolesławiecki szpital nie zbankrutuje. Samorząd powiatu będzie go jednak ratował w inny sposób niż pierwotnie zakładano.

Pracownicy są zaskoczeni wycofaniem się firmy Finryan, która po wsparciu szpitala w negocjacjach z wierzycielami nie została udziałowcem nowo powstałej spółki zrzeszającej starostwo i dwie prywatne firmy, Ekonaft i Młynpol. Zaniepokojeni związkowcy domagają się odwołania dyrekcji i zmiany na stanowisku starosty.

Zmienił sie tylko właściciel
Samorządowcy uspokajają. Według nich pacjenci nie odczują przejęcia szpitala nie odczują. Inny będzie jedynie właściciel szpitala. Teraz organem założycielskim jest starostwo, które w spółce mającej przejąć ZOZ ma 76 procent udziałów. Usługi mają pozostać na tym samym poziomie.
Nowa forma prawna ma ułatwić restrukturyzację zadłużenia, czyli, w uproszczeniu, zamianę wielu rozmaitych długów na duży długoterminowy kredyt. Obecnie wierzyciele nie chcą już negocjować ze szpitalem w starej formie prawnej, co grozi jego bankructwem. - Nowa struktura ułatwia poszukiwanie nowych kontraktów i pieniędzy, pewnych działań nie można podjąć w obecnym stanie, spółka będzie miała więcej możliwości - mówi starosta Krzysztof Konopka.

Szukają wspólników
Przystąpienie prywatnych firm do nowej spółki ma zachęcić do wejścia w szpitalny biznes innych przedsiębiorców, bez względu na branżę. Młynpol to firma zbożowo - młynarska, Ekonaft zajmuje się sprzedażą paliw i produkcją opakowań.
- Być może udziałowcami spółki staną się też pracownicy zamieniając należności wobec nich na udziały. Zresztą nie tylko oni - mówi Jan Cołokidzi, przewodniczący Rady Powiatu. Dementuje jednoczesne informacje, że to on jest właścicielem Ekonaftu. - Każdy podmiot gospodarczy, który chce być udziałowcem spółki i wniesie kapitały może w niej być - mówi Cołokidzi. - Jesteśmy otwarci także na Finryana pod warunkiem, że wniesie odpowiednie fundusze do spółki.
- Naszą intencją nie jest wycofywanie się z działań w Bolesławcu - mówi dyrektor Tadeusz Góralski z Finryana.

Dobrzy negocjatorzy
Poprzednia spółka (starostwa z Finryanem) była powołana tylko do prowadzenia negocjacji z wierzycielami. To zadanie zrealizowała z dobrym, jak mówi starosta, skutkiem. Twórcy nowej spółki mają również nadzieję na udział samorządów w nowym podmiocie. - Samorządy mogą to zrobić dla swoich mieszkańców po to, żeby szpital funkcjonował na przyzwoitym poziomie - mówi Jan Cołokidzi.
Gmina wiejska Bolesławiec podchodzi do pomysłu bez entuzjazmu: - Trwają rozmowy - mówi wójt gminy wiejskiej Bolesławiec, Kazimierz Gawron. - Trzeba się przypatrzeć jak ta spółka będzie działać. Entuzjazm może być wtedy, gdy będą jakieś konkrety.
Miasto Bolesławiec, najbogatsza gmina w powiecie w swoim budżecie na ten rok nie przewidziało pieniędzy na udział w szpitalnej spółce. - Uważam, że ta spółka ma szansę ratować szpital, musi być jednak zrozumienie nie tylko w kierownictwie ale również wśród załogi - mówi Kazimierz Gawron.

Protest zwiazko9wców
Pracownicy szpitala jednak o powołaniu nowej spółki dowiedzieli się z mediów. - Załoga jest wściekła, będziemy namawiać radnych żeby przystąpili do odwołania starosty - mówi Grażyna Kryś, szefowa największego w szpitalu Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Związkowcy uważają, że powinni być powiadomieni o zmianach. - Będziemy żądać odwołania dyrektora, i wycofania wypowiedzeń - mówi Grażyna Kryś.
- Jeżeli związki chcą przeszkadzać w restrukturyzacji szpitala to niech stawiają wnioski. Chcemy dla nich akcjonariatu pracowniczego, chcemy ratować szpital. Utrudnianie tego nikomu nie służy - mówi Krzysztof Konopka.

Nowe od kwietnia
Decyzję o likwidacji szpitala Rada Powiatu podjęła w grudniu. Proces likwidacji zakończy się w marcu a od 1 kwietnia wszystkie usługi będzie świadczył szpital zarządzany przez nową spółkę. Wszyscy pracownicy szpitala otrzymali już wypowiedzenia. Większość z nich ma dostać pracę w nowym podmiocie. Obecnie szpital ma 27 milionów długu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto