Książka w podróży. Więcej książek do poczytania na Dworcu Głównym we Wrocławiu

Zobacz też: Bookcrossing we Wrocławiu. Wciąż za mało wolnych książek?

Akcja "Książka w podróży" zostanie zainaugurowana na dworcu Warszawa Centralna, gdzie punktualnie o godz. 12. Jolanta Niwińska z Bydgoszczy, ogólnopolski koordynator bookcrossingu, otworzy bookcrossingową półkę. W wydarzeniu wezmą udział także: Małgorzata Karolina Piekarska i Jacek Dehnel, którzy czytać będą fragmenty swoich książek. Jednym z gości miał być też Marcin Pałasz z Wrocławia, ale obecnie przebywa w szpitalu.

"Książka w podróży" to projekt adresowany do moli książkowych, często podróżujących pociągami. Każdy może wypożyczyć z półki w Nowym Biurze Dworca jakąkolwiek książkę. Po lekturze książkę trzeba zostawić w dowolnym bezpiecznym od opadów miejscu. Może to być na przykład kawiarnia, autobus lub kino.

- Projekt dotyczy nie tylko Warszawy i Wrocławia - nowe półki bookcrossingowe pojawią się także na kilku innych dworcach w Polsce: w Gdańsku, Gdyni, Katowicach i Poznaniu - wyjaśnia Jolanta Niwińska, bydgoszczanka. - Półki będą znajdować się w tzw. Nowych Biurach Dworca, czynnych codziennie w godz. 7.00 - 21.00.

We Wrocławiu nowa półka bookcrossingowa pojawi się w tzw. Nowym Biurze Dworca na Dworcu Głównym.

W sumie podróżujących książek ma być około tysiąca. Na półce w samym tylko Wrocławiu znaleźć można 116 egzemplarzy. Wypożyczyć tam możemy m.in. "Agencję złamanych serc" Ireny Matuszkiewicz, "Folwark zwierzęcy" George'a Orwella, pierwszą część z serii książek o Harrym Potterze autorstwa J.K. Rowling, "Mądrość Toskanii" Ferenca Mate czy "Nigdy w życiu" Katarzyny Grocholi.

Pełną listę lektur znajdziecie na stronie bookcrossing.pl

Dla moli książkowych nowa półka bookcrossingowa na Dworcu Głównym to dobra wiadomość.

- W ogóle wiem o dwóch takich skrzynkach we Wrocławiu: na Rynku i przed Dworcem Głównym, przy czym ta druga jest pusta - twierdzi Małgorzata Kozłowska z Wrocławia. - Sama nie korzystałam z bookcrossingowych skrzynek. W Rynku udaję się raczej do bibliotek, a jeśli jestem na dworcu, wyjeżdżam gdzieś, to staram się mieć albo kompana do rozmowy albo własną książkę do poczytania.

Może jednak teraz sytuacja się poprawi, tym bardziej że w projekt zaangażowały się wydawnictwa literackie, w tym Skrzat, Prószyński Media oraz Bydgoskie Środowisko Literackie.