MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Książęce skarby

Cezary Kaszewski
To jedno z największych wydarzeń w powojennej historii wrocławskiego Ossolineum - Muzeum Książąt Lubomirskich skazano po II wojnie światowej na śmierć - relacjonuje Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im.

To jedno z największych wydarzeń w powojennej historii wrocławskiego Ossolineum

- Muzeum Książąt Lubomirskich skazano po II wojnie światowej na śmierć - relacjonuje Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. - Ossolineum w strukturach Polskiej Akademii Nauk - między 1953 a 1995 rokiem - funkcjonowało tylko jako biblioteka, nie prowadząc działalności muzealnej - dodaje.

To wielka chwila w powojennej historii wrocławskiego Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Muzeum Książąt Lubomirskich, które reaktywowano pod jego flagą, rozpocznie we wtorek swoją działalność ekspozycyjną. - Józef Maksymilian Ossoliński, po powołaniu w 1823 r. zakładu narodowego, podpisał umowę z księciem Henrykiem Lubomirskim, znanym kolekcjonerem sztuki, w której książę zobowiązał się przekazać Ossolineum swoją kolekcję i stworzyć Ordynację Przeworską - tłumaczy dyrektor. Dochody z ordynacji finansowały muzeum we Lwowie do 1939 r. - Było to jedno z najznamienitszych polskich muzeów - podkreśla.
Po reaktywowaniu Muzeum Książąt Lubomirskich, na pierwszy ogień wystawiono zgromadzone w Gabinecie Grafiki portrety. Wśród nich sarmacki wizerunek Maksymiliana Ossolińskiego (1588-1655), podskarbiego nadwornego koronnego, kasztelana czerskiego, protoplasty fundatora Ossolineum.
- O wyborze tematu pierwszej wystawy zadecydowało znaczenie portretów w naszej kolekcji - mówi Leszek Machnik z Ossolineum. - We Wrocławiu, podobnie jak wcześniej we Lwowie, przeważają ilościowo nie tylko nad scenami religijnymi i historycznymi, lecz także nad zespołem przedstawień widokowych - dodaje. Wśród prezentowanych obrazów znalazły się różne rodzaje przedstawień: od sarmackiego konterfektu, poprzez sentymentalne wizerunki końca XVIII w., po mieszczański portret 2 połowy XIX w. Pokazywane miniatury wykonane zostały głównie w warsztatach artystów polskich, francuskich i austriackich w XVIII i XIX wieku. Większość rysunków pochodzi ze zbioru Biblioteki Pawlikowskich, a więc jeszcze z zasobów przedwojennych Ossolineum. Nie zabraknie dagerotypu i fotografii, wykonanych w latach 1854 - 1906. Uzupełnieniem pokazu są stare, portretowe pocztówki.
Ekspozycja w salach “Pod Kopułą”, przy ul. Szewskiej 37 (wejście od ul. Grodzkiej) od 15 lutego, (wernisaż o godz. 12). Wystawa dostępna jest dla zwiedzających od poniedziałku do piątku w godz.
10-18, w sobotę od godz. 10 do 14. Bilety kosztują: 2 zł ulgowy i 5 zł normalny.

od 12 lat
Wideo

Urszula i Krzysztof Cugowski. Koncert Fajansowe sny 2024 we Włocławku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto