Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kręcą filmy na Dolnym Śląsku - możesz zagrać

Robert Organisty
Zdjęcie z planu "Der Hauptmann", od lewej: Max Hubacher (w roli Herolda), Robert Schwentke (reżyser) i Florian Ballhaus (operator) ©Wrocław Film Comission
Zdjęcie z planu "Der Hauptmann", od lewej: Max Hubacher (w roli Herolda), Robert Schwentke (reżyser) i Florian Ballhaus (operator) ©Wrocław Film Comission
Kilkuset mężczyzn z Dolnego Śląska pojawi się w nowym filmie niemieckiego reżysera, Roberta Schwentke. Wystarczy być w odpowiednim wieku, nie wyróżniać się za bardzo słowiańskimi rysami twarzy i… zmieścić się w mundur żołnierza Wehrmachtu.

Pod Wrocławiem i Zgorzelcem trwają zdjęcia do filmu wojennego "Der Hauptmann”. Reżyser Robert Schwentke wciąż szuka statystów. Prace na planie zdjęciowym znalazło ich już trzystu, ale nadal można się zgłaszać, bo zapotrzebowanie jest duże, a zdjęcia potrwają jeszcze przez cztery tygodnie. - Szacujemy, że w filmie weźmie udział 800 statystów – przewiduje Mariusz Chandoha, asystent reżysera ze studia ABM.

Akcja filmu rozgrywa się w jenieckim obozie, dlatego kandydaci wcielą się w role więźniów, strażników, żołnierzy Wehrmachtu czy SS. - Czekamy na mężczyzn w wieku od 18 do 65 lat. Starsi panowie wejdą do formacji Volkssturm, czyli wojska ludowego – informuje Chandoha.

Reżyser dobiera statystów skrupulatnie. Niektórzy się nie załapali, bo mieli zbyt słowiańskie rysy, żeby wcielać się w Niemców, albo byli zbyt dużych rozmiarów, żeby wejść w mundur żołnierza.

Jeżeli kandydat spodoba się reżyserowi, to może liczyć na udział nawet w kilkunastu dniach zdjęciowych. To oczywiście zależy od roli, do której statysta zostanie przydzielony. Za jeden dwunastogodzinny dzień pracy statysta otrzyma 120 zł. Aby wziąć udział w naborze, wystarczy zanieść zdjęcia do siedziby Studia ABM przy ul. Wystawowej we Wrocławiu (budynek Centrum Technologii Audiowizualnych). Później to już Robert Schwentke zdecyduje, kto ostatecznie będzie statystował w „Kapitanie”.

Fabuła filmu opiera się na autentycznych wydarzeniach, do których doszło pod koniec II wojny światowej na terenie Niemiec. 19-letni wówczas gefrajter Willi Herold, odziany w skradziony mundur kapitana, zbiera wokół siebie grupę niemieckich żołnierzy-dezerterów i podróżuje z nimi przez rozpadające się nazistowskie Niemcy, plądrując przy okazji, co tylko się da. Docierają w końcu do obozu jenieckiego, który zostaje zbombardowany przez Anglików.

Robert Schwentke to znany reżyser, który nakręcił w Hollywood m.in. "Plan lotu" i "RED" z Jodie Foster, Peterem Sarsgaardem, Brucem Willisem czy Morganem Freemanem.

Możesz zagrać również w "Belfrze" Tymczasem na ulicach Ptasiej, Kurkowej, Mierniczej i Łukasińskiego we Wrocławiu już ruszyły zdjęcia do „Zimnej wojny”, nowego filmu Pawła Pawlikowskiego (Oscar za „Idę”). Przy tej produkcji także statystują mieszkańcy Dolnego Śląska, wyłonieni w styczniowych castingach w stolicy regionu, Legnicy i Jeleniej Górze.

Inni wciąż mogą zgłaszać się przez internet. Ci, którzy nie załapią się do obsady „Zimnej Wojny” i „Kapitana”, a którym marzy się udział w realizacji filmu lub serialu, będą mogli zgłosić się na casting do drugiego sezonu „Belfra” - serialu produkcji Canal +. Terminy naboru, liczba potrzebnych osób, jak również dokładne miejsce wykonywania zdjęć są na razie utrzymywane przez producentów w tajemnicy. Akcja drugiego sezonu hitowego serialu przeniesie się do Wrocławia. Obsadą ról epizodycznych i statystów zajmuje się firma Stars Impresariat, która o szczegółach poinformuje za dwa tygodnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto