Krakowski serial

Zagłębie zagra z Pogonią dopiero na wiosnę. Działacze szukają zawodników w Paragwaju

– Derby Wisła – Cracovia obejrzeliśmy w telewizji.
Nie pojechaliśmy pod Wawel, bo w domu cieplej – żartował Wiesław Stańko, kierownik lubinian

Ten mecz był dla lubinian istotny z dwóch powodów. W sobotę w meczu o ligowe punkty zmierzą się u siebie (godz. 18.15) właśnie z Cracovią, a 30 listopada (środa, godz. 18) pod Wawelem w Pucharze Polski z Wisłą.

Polują w Ameryce
Z testowanych Latynosów pozostał tylko brazylijski obrońca César Zago Rodrigues Heverton. Ale być może wkrótce będzie miał w Lubinie nowych kolegów z Ameryki Południowej. W Paragwaju przebywają bowiem prezes Zagłębia Jerzy Fiutowski oraz II trener Marek Kusto. – Otrzymaliśmy kasety z nagranymi akcjami wielu zawodników. Teraz trzeba wszystko zweryfikować, zanim podejmie się ruchy kadrowe. Nam potrzebni są zawodnicy, którzy od razu wejdą do podstawowej jedenastki i będą jej wzmocnieniem – wyjaśnia Sadowski.

Szczecin poczeka
Wyznaczony na 10 grudnia wyjazdowy mecz Zagłębia z Pogonią został przełożony na 7/8 marca przyszłego roku. – Decyzja spowodowana jest tym, że w Szczecinie rozpoczyna się instalacja podgrzewanej murawy. Pogoń to jednak przyszłość. Teraz najważniejsza jest sobotnia potyczka z Cracovią. Mamy wszystkich piłkarzy do dyspozycji. Ten mecz dobrze byłoby wygrać – potwierdza Sadowski.
Nie jest tajemnicą, że w przerwie zimowej w Lubinie szykują się spore zmiany kadrowe. Sternicy klubu będą chcieli pożegnać się z piłkarzami, którzy nie znaleźli uznania w oczach trenera Franciszka Smudy. Na razie szkoleniowiec nie podaje konkretnych nazwisk, ale nietrudno się domyśleć, że chodzi m.in. o Capa, Kristicia, Gilcimara, Piętkę, Pacha i Strąka (może zostać wypożyczony do Górnika Polkowice). •