Jak podaje TVN24, 65-letni mężczyzna znalazł ładunek wybuchowy koło swojego garażu w domku jednorodzinnym przy ul. Krymskiej w Krakowie. Bomba była ukryta przy mieszalniku farb. Gdy mężczyzna go podniósł, doszło do wybuchu. Ranny 65-latek został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- W sprawę zaangażował się specjalny zespół dochodzeniowo-śledczy, który jest wspierany przez ekspertów laboratorium kryminalistycznego - mówi Katarzyna Padło z biura prasowego małopolskiej policji.
Policja uważa, że wybuch mógł mieć związek z innymi, niedawnymi eksplozjami w Krakowie. 29 czerwca miały tam miejsce dwa wybuchy. W pierwszym ranni zostali 52-letnia kobieta i jej 22-letni syn. Do wybuchu doszło, kiedy kobieta otwierała swój garaż pilotem przy ul. Siarczanej. W drugiej eksplozji ucierpiał 55-latek. Eksplozja nastąpiła, kiedy próbował coś przenieść w piwnicy.
Z kolei 14 lipca, w czwartek wybuch nastąpił w bloku przy ul. Skarżyńskiego. Ranny został 35-letni mężczyzna, który znalazł paczkę przed drzwiami swojego mieszkania. Ta wybuchła podczas rozpakowywania.
- Jedna z hipotez zakłada, że wybuchy rzeczywiście są ze sobą powiązane. Staramy się wyjaśnić całą sprawę. Przypominam, że komendant wyznaczył nagrodę w wys. 20 tys. zł. za pomoc w rozwiązaniu problemu - przyznaje rzecznik małopolskiej policji w MM Kraków.
Czytaj też: więcej informacji Spoza miasta na MM Wrocław
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?