- Niestety jacyś pijani obwiesie przyszli w nocy i wybili szybę, gdy kot spał na swoim ulubionym miejscu. Od tego momentu Dante jest przestraszony, ale zabrałam go na wieś, gdzie jest mu bardzo dobrze. Emerytura to najlepsze rozwiązanie - mówi Małgorzata Chabińska, właścicielka antykwariatu.
Do aktu wandalizmu doszło w połowie lipca. Przez kolejny miesiąc Dante nadal przebywał wśród wrocławskich książek, ale bez przerwy chował się do magazynu. Dźwięk szkła czy plastikowej butelki wywoływał tylko jedną reakcję: stres i chęć ukrycia się.
- Trzeba się zastanowić czy ludzie chcą mieć przyjaciela w mieście, gdy spacerują wieczorem. Nie mogę narażać kota na stres oraz swojego portfela na trzy tysiące złotych - tyle wyniosła wymiana szyby. Niestety nikogo nie złapano, na ulicy nie ma monitoringu, tym bardziej nie ma go w antykwariacie - dodaje Chabińska.
Dante przebywa obecnie na wsi, gdzie... śpi na bibliotece. Pomimo nieprzyjemnych doświadczeń jego ulubionym posłaniem nadal jest płócienna okładka dobrej literatury.
- Teraz Dante patrzy na wszystko z góry biblioteczki. Jest mu wygodnie, ma świetną literaturę. Niemniej jest lekko nieszczęśliwy bo wrócił do stada, a ciężko wyrobić sobie pozycję społeczną w tym wieku - podkreśla Chabińska. - W przyszłym tygodniu do antykwariatu przyjadą dwa nowe kotki, ale pierwotnie będzie tylko jeden. Cały rudy z białym brzuszkiem, który teraz jest małą kuleczką. To brat Dantego, rodzony braciszek z tej samej matki, ale od innego ojca. Kotek będzie ze mną przyjeżdżał i odjeżdżał. Jeszcze jest zbyt mały, żeby go zostawiać.
Obecnie w antykwariacie trwa sprzedaż grafik reminiscencji autorstwa studenta trzeciego roku Akademii Sztuk Pięknych Kaczymarka Pewala (pseudonim). Malunki kosztują 10 zł i przedstawiają Dantego jako m.in. dziennikarza, malarza, artystę czy naukowca.
Obecnie na profilu na Facebooku Dante. Kot Dante trwa dyskusja dotycząca nowego imienia dla braciszka Dantego. W głosowaniu prowadzi Homer (15 głosów) przed Schroedingerem (12 głosów) i Behemotem (8 głosów).
- Głosowanie jest nieoficjalne, ale kto wie czy nie zainspirujemy się różnymi propozycjami. Na pewno imię musi nawiązywać do jego umaszczenia. W końcu, to będzie rudy kot - śmieje się właścicielka antykwariatu.
Zobacz materiał o pupilu internautów - szczeniaku Earlu
US CBS/x-news
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
