Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Śląsk Wrocław pokonał Nysę Kłodzko

Paweł Kucharski
Adrian Mroczek-Truskowski był jednym z najlepszych w Śląsku
Adrian Mroczek-Truskowski był jednym z najlepszych w Śląsku Janusz Wójtowicz
Nie pomyliliśmy się, kiedy w piątek tak bardzo zachęcaliśmy naszych Czytelników do pójścia na mecz drugoligowego Śląska Wrocław. Tak, jak obiecaliśmy, w Kosynierce panowała fantastyczna atmosfera i niezwykle wysoki poziom koszykarskich emocji. Po meczu, w którym nie brakowało walki o każdą piłkę, dramatycznych zwrotów akcji, przewinień technicznych, złości i nerwów obu szkoleniowców, WKS pokonał w prestiżowych derbach Nysę Kłodzko 60:58.

Zaczęło się dość spokojnie, ale temperatura rosła z każdą minutą. Niewielką przewagę mieli gospodarze, ale goście nie pozwolili im odskoczyć na więcej niż 10 punktów. Na początku drugiej kwarty trzeci faul popełnił Norbert Kulon. Mimo to, trener Grzegorz Krzak konsekwentnie trzymał go na parkiecie. Ryzyko kolejnych przewinień było duże, bowiem wrocławianie przez całe spotkanie wywierali na rywalach presing w obronie, bardzo często na ich połowie. - Wiedzieliśmy, że Nysa ma krótką ławkę rezerwowych, więc wywieraliśmy presję na jej rozgrywającym, by stracił jak najwięcej sił - przyznał szkoleniowiec Śląska. Ta krótka ławka to efekt m.in. odejścia do Górnika Wałbrzych playmakera Marcina Kowalskiego.

Na początku drugiej odsłony gospodarze odskoczyli na 10 oczek. Emocji na wodzy nie potrafił utrzymać rzucający Nysy Artur Grygiel, który żywiołowo podważał decyzję sędziów. Ci odwdzięczyli się mu faulem technicznym. Po celnym rzucie za trzy Kulona zrobiło się 43:30, a trener Tomasz Włodowski zaordynował swoim podopiecznym ustawienie obrony strefowej. Odpowiedź wrocławian na zonę Nysy była znakomita. Zza linii 6,75 m dwa razy trafił Jarosław Zyskowski, a po koszu z bliskiej odległości Wojciecha Supruna zrobiło się 51:37.

Mimo to, trener Włodowski nie zmienił systemu obrony. Na ostatnią ćwiartkę jego podopieczni wyszli na parkiet niezwykle zdetermiowani i żądni odrobienia strat. Swój plan realizowali z pasją i zacięciem, w czym niepostrzeżenie pomógł im... Jarosław Zyskowski. Po spornej sytuacji, kiedy arbitrzy nie wiedzieli komu przyznać piłkę, rzucający Śląska pod presją rywali przyznał się, że to on ją dotknął zanim opuściła plac gry. - Może nie powinienem tego robić, ale zachowałem się fair-play. Mam jednak nauczkę na przyszłości, bo m.in. przez to omal nie przegraliśmy - mówił Zyskowski.

Goście nabrali wiatru w żagle. Za trzy trafili Michał Weiss i Maciej Lepczyński. Ten drugi dołożył jeszcze akcję 2+1 i na 5 min przed końcem było 51:47. Wrocławianie przez długi czas nie mogli znaleźć sposoby na dobrze zorganizowaną strefę, ale swoim zaangażowaniem i wolą zwycięstwa nie oddali prowadzenia. Ostatnie kilkadziesiąt sekund rozgrzało do czerwoności publiczność. Dla graczy obu drużyn nie było straconych piłek. Nie raz i nie dwa walczyli o nią w pozycji zapaśniczej. 15 s przed końcem Śląsk prowadził tylko 59:58, ale w posiadaniu piłki byli goście. Na ich nieszczęście, zimnej krwi nie zachował Lepczyński, który zbyt szybko chciał rozstrzygnąć losy spotkania i spudłował w nietrudnej sytuacji spod samego kosza. Kłodzczanie musieli ratować się szybkim faulem i na linii rzutów wolnych stanął Zyskowski. Trafił tylko raz, ale dodatkowej szansy na zwycięstwo podopieczni trenera Tomasza Włodowskiego również nie potrafili wykorzystać.

Powodów do radości nie mieli w miniony weekend gracze WKK, którzy ponieśli wysoką porażkę ze Stalą Ostrów. W zespole trenera Mariusza Mazura zabrakło kontuzjowanego Piotra Niedźwiedzkiego. Zadebiutował za to pozyskany z MKS-u Skierniewice 28-letni rozgrywający Paweł Lewandowski. Jego były zespół przegrał z kolei z Sudetami Jelenia Góra.

Śląsk Wrocław - Doral Zetkama Nysa Kłodzko 60:58 (18:15, 21:15, 12:7, 9:21)
Śląsk: Zyskowski 18 (3), Mroczek-Truskowski 11 (2), Leszczyński 8, Sęk 7, Suprun 6, N. Kulon 5 (1), Bochenkiewicz 4, Kowalski 1, Fiks 0, M. Kulon 0, Oswald 0.
Nysa: Weiss 13 (2), Grygiel 12 (2), Lepczyński 11 (2), Lipiński 8 (1), Ulrich 6, Obrzut 4, Płatek 2, Radwański 2, Kos 0.

BM Węgiel Stal Ostrów Wlkp. - WKK Wrocław 87:66 (21:18, 26:18, 22:12, 18:18)
WKK: Wójcik 21, Kaczmarek 12 (2), Kondraciuk 11, Lewandowski 9 (1), Bawolski 5 (1), Bartkowiak 2, Grzeliński 2, Kilian 2, Zuber 2, Józefiak 0, Koelner 0.

Focus Mall Sudety Jelenia Góra - MKS Skierniewice 73:57 (17:15, 10:14, 18:14, 28:14)
Sudety: Samiec 19 (3), Matczak 13, Czech 12, Wilusz 8, Kozak 7 (1), Minciel 6, R. Niesobski 6, Ł. Niesobski 2, Maryniewski 0.

Pozostałe wyniki: Open - Politechnika P. 65:50, Księżak - Politechnika Cz. 80:85, KK - Pogoń R. Śl. 69:62, Politechnika O. - Pogoń P. 96:82, Fluor - Alba 91:71.

1. Open Pleszew 17 32 1.247
2. Sudety Jelenia Góra 17 31 1.100
3. Stal Ostrów Wlkp. 17 30 1.174
4. Fluor Britam Gliwice 17 28 1.049
5. Nysa Kłodzko 17 27 1.052
6. MKS Skierniewice 17 27 1.037
7. WKK Wrocław 17 25 1.000
8. Alba Chorzów 17 25 0.983
9. Politechnika Opole 17 24 0.965
10. Politechnika Poznań 17 24 0.959
11. Księżak Łowicz 17 24 0.927
12. KK A-Bild Bytom 17 23 0.959
13. Pogoń Prudnik 17 22 0.943
14. Śląsk Wrocław 17 22 0.920
15. Politechnika Cz-wa 17 22 0.884
16. Pogoń Ruda Śląska 17 21 0.891
Następna kolejka (22-23.01): Śląsk - Politechnika Cz. (sobota, godz. 17), WKK - Sudety (sobota, godz. Nieustalona), Nysa - Politechnika P. (sobota, 17), Open - Stal, MKS - Fluor, Alba - Politechnika O., Pogoń P. - KK, Pogoń R. Śl. - Księżak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto