Kościół ostrzega przed seksualizacją dzieci

"Kilkuetapowa kampania ma na celu ostrzeżenie wiernych w archidiecezji wrocławskiej
o zagrożeniu, jakie dla dzieci i młodzieży stanowi ideologia gender oraz związana z nią seksualizacja najmłodszego pokolenia. Agresywna seksualizacja dzieci i młodzieży stoi w sprzeczności z ewangelizacją, jaką podejmujemy w ramach pracy parafialnej, jest to też jedna z najbardziej agresywnych dróg walki z Kościołem" - czytamy w liście, który trafił do proboszczów wrocławskich parafii. Akcja  odbywa się pod patronatem Metropolity Wrocławskiego, ks. Józefa Kupnego. O co w niej chodzi?

Nie dla przedszkoli równościowych

Kampania będzie realizowana poprzez cykl audycji realizowanych na antenie Radia Rodzina oraz wykłady dla parafian na terenie Wrocławia, które ruszą w styczniu 2014. Członkowie Stowarzyszenia Zdrowa Rodzina sprzeciwiają się m.in. istnieniu tak zwanych przedszkoli równościowych. Ich program opiera się na walce ze stereotypami płciowymi. Programem objętych zostało 86 placówek w całej Polsce, w tym pięć na Dolnym Śląsku, m.in. w gminie Świdnica. Według jednego ze scenariuszy zajęć w takim przedszkolu chłopcy mają przebierać się za dziewczynki i odwrotnie, a dzieci będą rozmawiać o równości płci.

Feministki są oburzone, Kościół popiera

Akcji "Stop seksualizacji naszych dzieci" sprzeciwia się Monika Kaznocha z Fundacji na Rzecz Równości.

- Przedszkola równościowe nie są niczym złym - podkreśla. - Wręcz przeciwnie, powinno być ich więcej. Dzięki proponowanemu przez nie programowi kształcenia dzieciom łatwiej dostosować się do życia we współczesnym społeczeństwie i co więcej, mają w sobie dzięki temu więcej tolerancji. To pierwsza sprawa. A druga to błędne rozumienie Kościoła i środowisk katolickich. Gender to nie jest żadna ideologia. Gender oznacza po prostu "płeć kulturową" - dodaje.

Inicjatywę stowarzyszenia Zdrowa Rodzina poparła wrocławska kuria. - Cieszymy się, że taka akcja powstała. Arcybiskup zwrócił się z prośbą, by proboszczowie odnieśli się do niej życzliwie. Zaznaczam jednak, że kuria nie jest odpowiedzialna za jej organizację - twierdzi Stanisław Jóźwiak, rzecznik archidiecezji wrocławskiej.

Próbowaliśmy skontaktować się również z przedstawicielami stowarzyszenia Zdrowa Rodzina. Jeden z jego członków, Jakub Skoczylas, obiecał, że zastanowi się, czy odpowie nam na pytania. Nie odpowiedział.