Jej dyrekcja czeka na opinię sanepidu i od tego uzależnia decyzję o ewentualnej pracy zdalnej. Dziś normalne zajęcia mają nawet te dzieci, które miały lekcje z zakażonym nauczycielem. Tymczasem sanepid powodów do zamykania szkoły nie widzi.
Szkoła Podstawowa nr 45 to pierwsza wrocławska podstawówka, w której potwierdzone zostało zakażenie. Wcześniej koronawirus pojawił się jedynie w dwóch przedszkolach.
W budynku przy Krajewskiego oprócz zwykłej podstawówki jest jeszcze podstawowa szkoła muzyczna. W środę późnym popołudniem pojawiła się informacja, że zakażony jest jeden z nauczycieli z podstawówki.
- Na ten momenty szkoła pracuje normalnie. Nie możemy udzielać żadnych informacji – mówi nam wicedyrektor szkoły Małgorzata Knychas. Rodziców nie poinformowano nawet, czy zakażony jest uczeń czy nauczyciel. W dzienniku elektronicznym pojawiła się jedynie informacja, że to "osoba ze środowiska szkolnego".
Wszystkie klasy mają dziś normalne lekcje. My wiemy, że koronawirusa potwierdzono u jednego z nauczycieli.
Zgodnie z procedurami wprowadzonymi przez rząd, żeby ograniczyć pracę szkoły – zamknąć ją w całości albo w części i wprowadzić naukę przez internet - konieczna jest pozytywna opinia sanepidu. Na początku września, kiedy zakażenie pojawiło się u nauczycielki z wrocławskiego przedszkola, sanepid nie rekomendował zamykania placówki.
- Dyrekcja szkoły poinformowała sanepid – dodaje Anna Bytońska z biura prasowego wrocławskiego magistratu. - Czekamy na wskazania, co do dalszej organizacji pracy szkoły.
My decyzję sanepidu już znamy. - Wrocławski sanepid uważa, że nie ma powodu by zamykać szkołę przy Krajewskiego - informuje nas rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Magdalena Odrowąż-Mieszkowska. - Zakażona jest nauczycielka wychowania fizycznego, która miała znikomy kontakt z dziećmi. Większość zajęć prowadziła na dworze, na szkolnym boisku. I ryzyko, że kogokolwiek zakaziła jest znikome - uważa Mieszkowska.
Tymczasem w ostatnich dniach to właśnie szkoły są jednym z miejsc, w których wirus rozprzestrzenia się najszybciej. Podwrocławska Trzebnica dziś może zostać ogłoszona czerwoną strefą z największym zagrożeniem zakażeniami, m.in. właśnie po serii zakażeń w miejscowej Szkole Podstawowej nr 2 oraz liceum. To ostatnie zamknięto już po pierwszym potwierdzonym zakażeniu.
Dyrekcja wrocławskiej szkoły nakazała, by w czasie przerw – na korytarzach i w toaletach - uczniowie nosili maseczki. Na teren szkoły osoby z zewnątrz mogą wchodzić tylko po uzyskaniu pisemnej zgody dyrekcji. Do budynku szkoły nie mogą wejść nawet rodzice. Zostali też poproszeni, by zostawiać w domu dzieci przeziębione.
- Zakażony nauczyciel pracował też we Wrocławskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Centrum również poinformowało sanepid i czeka na rekomendacje. Przekazano listę pracowników, którzy mieli kontakt z zakażonym - mówi nam Anna Bytońska z urzędu miasta.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?