LUBIN Rozpoczął się remont pasa na lotnisku Aeroklubu Zagłębia Miedziowego. W ramach rekompensaty za szkody górnicze jego koszt pokryje kopalnia Lubin.
Pas startowy lubińskiego lotniska wykorzystywany jest przez samoloty sportowe lubińskiego aeroklubu. Tu także zatrzymują się helikoptery VIP – ów odwiedzających Zagłębie Miedziowe. Tylko ostatnio wylądowali tu m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski i wicepremier Marek Pol. Z lotniska korzystają także władze KGHM i koncernu Volkswagen.
Pas nadawał się jeszcze do użytku, ale wyrwy i szczeliny powstające głównie w wyniku kopalnianych wstrząsów były coraz większe. - Nie mogliśmy ryzykować. Każda zima miała fatalny wpływ na stan pasa startowego – mówi Stefan Jurczeniak, prezes Aeroklubu Zagłębia Miedziowego. - Pas startowy powstał przed ponad dwudziestoma laty. Zaprojektowało go Wojskowe Biuro Projektów w Poznaniu. Ta sama firma wykonała projekt remontu. Pas mierzy 1000 metrów. Plany aeroklubu dają możliwość przedłużenie go kolejne dwieście metrów. Wówczas mogłyby na nim lądować także średniej wielkości samoloty pasażerskie.
Nowy etap wojny. Pierwszy ukraiński nalot na Rosję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
