Kontrole na smyczy

Rozmowa z Piotrem Jaworskim, ekspertem podatkowym Krajowej Izby Gospodarczej

• Podobają się Panu najnowsze propozycje resortu finansów,
np. wstrzymanie decyzji urzędu skarbowego, jeżeli podatnik złoży odwołanie?
– Podobne rozwiązanie proponujemy od dawna. To bardzo ważne, że urząd skarbowy po kontroli nie będzie mógł wykonać swojej decyzji, jeżeli przedsiębiorca się od niej odwoła. Taki przepis może uratować wiele firm przed bankructwem, gdy urząd się pomyli. Dobry jest też pomysł, by wiążące interpretacje podatkowe wydawały nie urzędy skarbowe, lecz ministerstwo.

• A nie obawia się Pan zalania resortu finansów wnioskami od firm, co spowoduje, że na decyzje będą czekały w nieskończoność?
– Wszystko zależy od organizacji. Nie wyobrażam sobie, żeby przedsiębiorca miał czekać dłużej niż miesiąc, a w skomplikowanych przypadkach – dwa miesiące.

• Czy urzędnicy w terenie nie mają kompetencji, żeby wydawać interpretacje?
– Tu nie chodzi o kompetencje, lecz o skomplikowane i niejasne przepisy podatkowe. Teraz w różnych miejscach Polski urzędy skarbowe wydają różne interpretacje. Można wręcz powiedzieć, że mamy do czynienia z kilkoma systemami prawa podatkowego. Trzeba to w końcu skoordynować.

• A nie lepiej uprościć przepisy, żeby interpretacje nie były potrzebne?
– To sytuacja idealna. Od dawna postulujemy podatek liniowy zarówno dla osób fizycznych, jak i prawnych, a także jedną stawkę VAT. To pozwoliłoby zlikwidować niejasności, szarą strefę. Wpływałoby więcej pieniędzy z podatków, a koszt ich ściągnięcia mógłby się zmniejszyć nawet o połowę.

• Na co najbardziej skarżą się w tej chwili przedsiębiorcy?
– Na kontrole. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej nie pomogła. Instytucji uprawnionych do sprawdzania firm nadal jest za dużo. Do tego każda może powołać się na odrębne przepisy, więc kontrole trwają dłużej, niż przewidziano w ustawie o swobodzie gospodarczej.

• Czy nie obawia się Pan, że proponowane rozwiązania zostaną tylko na papierze?
– Ich nawet na papierze jeszcze nie ma. Z resortu finansów słyszymy tylko mnóstwo zapowiedzi, które na razie nie przerodziły się w konkrety.