Konsternacja przy Kałuży. Cracovia gorsza od Śląska [zdjęcia]

Koszmar z poprzedniego sezonu powraca. Cracovia - ŁKS 0:1

Jako pierwsi groźnie zaatakowali goście. Strzał Roka Elsnera o centymetry minął bramkę Kaczmarka. Cracovia odpowiedziała w 17. minucie. Po wymianie piłki między Niedzielanem a Ntibazonkizą ten drugi kropnął zza pola karnego, ale Kelemen uratował swoją drużynę, zatrzymując strzał.

Cztery minuty później ładną akcję znów przeprowadzili podopieczni Lenczyka. Po prostopadłym podaniu Madeja oko w oko z bramkarzem stanął Sebastian Mila. Kapitan wrocławian nieczysto trafił w piłkę, marnując znakomitą okazję. W ekipie wicemistrza Polski aktywny był Elsner, który w 36. minucie minimalnie przestrzelił z rzutu wolnego. Do przerwy żadna z druży nie potrafiła otworzyć wyniku spotkania.

Druga połowa rozpoczęła się od kontrowersyjnej decyzji sędziego. Po starciu z Pawelcem znajdujący w polu karnym Śląska Visnjak upadł w polu karnym. Sędzia Garbowski pozostał jednak niezwruszony. W 54. minucie ponownie dał o sobie znać Ntibazonkiza. Skrzydłowy krakowian urwał się lewą stroną i uderzył w światło bramki. Kelemen był na posterunku, parując piłkę na rzut rożny.Kilkanaście minut później Śląsk zdobył bramkę. Madej zagrał na prawą stronę do Soboty. Kaczmarek poradził sobie z pierwszym uderzeniem zawodnika gości, ale wobec dobitki był już bezradny. "Pasy" próbowały odrobić stary, choć czyniły to dość nieporadnie. Najwięcej problemów sprawiał obrońcom Śląska wprowadzony na plac gry Tamir Cahalon. Pomocnik gospodarzy co chwilę wrzucał piłkę w szesnastkę przeciwnika, ale koledzy z drużyny nie potrafili tego wykorzystać. Po jednym z takich dośrodkowań Pietrasiak był bliski skierowania piłki do własnej bramki.

W 79. minucie wydawało się, że Cracovia wyrówna. Znów obrońców gości ograł Cahalon, który wypatrzył w polu karnym Van der Biezena. Holender, znajdując się na piątym metrze od bramki, strzlił prosto w Kelemena.

Po kolejnej porażce atmosfera w Cracovii stała się jeszcze gorsza. W niedzielne popołudnie kibice pokazali swoją frustrację. W 10. minucie opuścili oni trybuny, protestując przeciw polityce wiceprezesa Tabisza. Nad krakowskim klubem zbierają się ciemne chmury i nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie sytuacja ulegnie poprawie.

Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1
0:1 - Sobota 66'
**Cracovia: Kaczmarek - Nykiel, Nawotczyński, Szeliga (Hosek 76'), Struna - Ntibazonkiza, Radomski, Boljević, Visnjakovs (Straus 69') - Van der Biezen, Niedzielan (Cahalon 66')
Śląsk Wrocław:** Kelemen - Celeban, Pietrasiak, Socha (Spahić 78), Pawelec - Sztylka, Mila (Cetnarski 60'), Elsner, Sobota, Madej (Ćwielong 76') - Voskamp

Żółte kartki: Szeliga, Niedzielan, Cahalon (Cracovia), Elsner, Sobota, Ćwielong (Śląsk)
Sędzia: Tomasz Garbowski
Publiczność: 7614

Czytaj też:

Komentarze po meczu Cracovia - ŁKS: Mięciel: Wszystko idzie w dobrym kierunku