MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec marzeń

Michał Lizak
RZESZÓW Polscy koszykarze po słabym meczu przegrali z Łotwą 76:86 w kolejnym spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy. Po czwartej porażce z rzędu szanse Polaków na awans są już tylko teoretyczne.

RZESZÓW

Polscy koszykarze po słabym meczu przegrali z Łotwą 76:86 w kolejnym spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy. Po czwartej porażce z rzędu szanse Polaków na awans są już tylko teoretyczne.

- Widzę po naszych zawodnikach, że są dużo lepiej przygotowani do gry, niż w poprzednich meczach, dlatego jestem optymistą - zapowiadał przed meczem trener Dariusz Szczubiał. Na parkiecie to przygotowanie widać było jedynie w pierwszych minutach, gdy szybko i efektowanie grająca reprezentacja prowadziła 8:4. Im dłużej trwało spotkanie - tym gorsze były nastroje kibiców, którzy w komplecie 4 tys. wypełnili rzeszowską halę ... Grą Łotyszy, którzy wystapili bez Rajmondasa Miglinieksa, po profesorsku kierował były gracz Śląska Roberts Stelmahers, zaś pod koszami niepodzielnie rządził center Efesu Stambuł - Kaspars Kambala. Po pierwszej kwarcie - dzięki szalonej trójce Pawła Szcześniaka, remisowaliśmy jeszcze 26:26. Do przerwy goście prowadzili już jednak 44:39. Nasi gracze nie wykazywali się choćby połową zaangażowania, jakie na parkiecie prezentowali Łotysze. Podopieczni Szczubiała wyraźnie przegrywali walkę na tablicach, a goście niejednokrotnie popisywali się seryjnymi zbiórkami w ataku i ponawiali akcje ofensywne.
Niemoc Polaków była szczególnie widoczna w trzeciej kwarcie, gdy przewaga Łotyszy siegnęła nawet 18 pkt. Rywale grali prostą koszykówkę - w kontrataku imponowali krótkimi i efektownymi akcjami, zaś w grze pozycyjnej albo dogrywali piłkę do olbrzymiego Kambali, albo szukali pozycji do rzutów za 3 pkt. Polacy próbowali im przeciwstawić jedynie indywidualne akcje „jeden na jednego”...
W końcówce odżyły jednak nadzieje na zwycięstwo. Olbrzymią przewagę rywala Polacy zdołali zmniejszyć do 5 pkt. (75:80), ale w decydujących momentach zupełnie zabrakło im pomysłu na grę. Sporo było też błędów taktycznych - jeden z nielicznych graczy, którzy mogli rzucać z dystansu, Andrzej Pluta, popełnił 5. faul na doskonale rzucającym osobiste Stelmahersie, zaś w sytuacji, gdy potrzeba było ustawionej zagrywki i celnego rzutu z dystansu, trener zalecił rozgrywanie indywidualnych akcji! Łotysze w końcówce spokojnie wykonywali rzuty osobiste i wygrali pewnie - 86:76. Tym samym szanse Polaków na awans są już tylko teoretyczne. W sobotę reprezentacja zmierzy się w Tallinie z Estonią.

* Polska - Łotwa (26:26, 13:18, 16:24, 21:18).
Polska: Pluta 15, Zieliński 14, Tomczyk 14, Korytek 13, Szcześniak 9, Majchrzak 5, Wójcik 3, Szybilski 2, Krzykała 1, Szawarski 0.
Łotwa: Kambala 29, Stelmahers 18, Bagatiskis 17, Sneps 9, Helmanis 9, Purnis 2, Vitols 1, Skele 0, Laksa 0, Petersons 0.

* Węgry - Francja
* Białoruś - Estonia

Popis telewizji
Po raz kolejny, przy okazji bezpośredniej relacji z imrezy sportowej, prawdziwy popis dała telewizja. Pod koniec pierwszej połowy (ok 3 min. przed przerwą) nagle zaprezentowano blok reklamowy i... Kurier, czyli cogodzinne wiadomości. Dopiero po około 10 min. widzowie po raz kolejny zobaczyli obraz z Rzeszowa, (gdzie trwała już przerwa) zaś komentator poinformował, że „docierają do niego wiadomości, iż widzowie nie obejrzeli końcówki pierwszej połowy, więc te zaleglości nadrabiamy teraz”. Widać zdaniem TVP3 tak właśnie wygląda... relacja „na żywo”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto