Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konfrontacje Rockowe 2011: Trudna droga do rocka [zdjęcia, wideo]

DoroteK
DoroteK
Podczas Konfrontacji w Hali Stulecia nie obyło się bez wpadek.

Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze.

W sobotni wieczór, 3 grudnia, przekonałam się na własne oczy, jak wiele młodzi ludzie są gotowi znieść, żeby posłuchać dobrej muzyki.

Zaczęło się od gigantycznej kolejki przed Halą Stulecia. Żeby wejść do środka trzeba było odczekać minimum godzinę. Szczęśliwcy, którzy przestąpili próg, byli szczegółowo sprawdzani przez ochronę, co oczywiście ma swoje uzasadnienie, jednak zbyt mała liczba ochroniarzy skutecznie uniemożliwiała szybsze wejście.

7 z Garażu: Zagłosuj na najlepszy zespół Dolnego Śląska i wygraj telefon

W środku czekała na nas kolejna niespodzianka - za picie i jedzenie w bufetach, a nawet zostawienie płaszcza w szatni trzeba było zapłacić żetonami, a te kupowało się w... niewiadomym miejscu. Porozwieszane w Hali karteczki skutecznie nas dezorientowały. Dodatkowo organizator przewidział zbyt małą liczbę czynnych toalet, co przy kilku tysiącach widzów stanowiło nie lada problem. Do tego stopnia, że komunikaty, gdzie można się udać za tzw. potrzebą, były systematycznie podawane pomiędzy występami kolejnych zespołów.

Warto jednak było przezwyciężyć te organizacyjne przeszkody, żeby prawie na dziesięć godzin trafić do świata prawdziwego rocka. Podczas Konfrontacji mogliśmy posłuchać najlepszych, polskich zespołów.

Z powodu chaosu i długich kolejek Hala Stulecia wypełniła się ludźmi dopiero koło godziny 17, dlatego zespół Indios Bravos pierwszą połowę występu grał dla garstki publiczności, jak na skalę tego typu koncertów. Przekonałam się, że Kuba Wojewódzki ma „nosa” do talentów, bo to właśnie jemu grupa zawdzięcza wydanie pierwszej płyty. Indios Bravos zaserwował nam we Wrocławiu smaczną mieszankę reggae, bluesa i rocka, a największy aplauz wywołała solówka na perkusji.

Po krótkiej przerwie scenę opanowały „rockowe owady”, czyli fantastyczny Łąki Łan. Moim zdaniem był to najlepszy występ wieczoru. Pomysłowe kostiumy sceniczne, niespodzianki przygotowane przez wokalistę, a wyjmowane z tajemniczej walizki (fajerwerki, owadzie rekwizyty i rzucane w publiczność piłki plażowe) oraz - co najważniejsze - mocna i optymistyczna muzyka zespołu, która porwała do tańca całą publiczność. Wokalista - Paprodziad, eksplodował energią od pierwszego do ostatniego utworu, a cały zespół stworzył dla nas wielkie show.

KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ CAŁĄ GALERIĘ

Potem było już z górki. Brodka wraz z zespołem zrobiła na scenie niezłą grandę (taki zresztą tytuł nosi jej ostatni album). Monika, jak sama przyznała, próbowała swoim śpiewaniem wprowadzić publiczność w trans, co zresztą jej się udało.

Potem przyszedł czas na Myslovitz. W Hali Stulecia usłyszeliśmy utwory z nowej płyty grupy, ale oczywiście były też stare sprawdzone przeboje, jak „Długość dźwięku samotności”, utwór zaśpiewany wspólnie z publicznością.

Przedostatnim zespołem Konfrontacji był happysad, który wspólnie z zaproszonymi gośćmi wykonał dla fanów najlepsze piosenki ze swoich płyt, wydanych podczas 10 lat kariery. Publika na powitanie zaśpiewała dla nich głośne „Sto lat…”.

Ostatni zespół - COMA kazał długo na siebie czekać, a pierwszy utwór Piotr Rogucki do połowy zaśpiewał odwrócony do publiczności plecami. Jednak zgodnie z zapowiedzią występ charyzmatycznego wokalisty wraz zespołem okazał się zaskakującym spektaklem.

Reasumując, Konfrontacje Rockowe – wROCK 2011, to - pomijając organizacyjne wpadki – wspaniała muzyczna uczta. Warto było tam być.



Koncerty i festiwale w 2011 roku


7 z Garażu: Wygraj telefon komórkowy


Wrocław: Sylwester 2011


Konkurs na zdjęcia z wrocławskiego zoo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto