Koncerty Wrocław – Piotr Rachoń Trio nagra płytę live

Od czwartku do niedzieli będzie Pan nagrywać płytę live, razem z Ju-ghanem, kontrabasistą i perkusistą Przemkiem Borowieckim. To pierwsza wspólna płyta?To pierwsza płyta naszego zespołu, gramy od lat różne rzeczy, jesteśmy muzykami sesyjnymi. Na wrocławskich koncertach i na płycie znajdzie się akustyczne, jazzowe granie, muzyka autorska z cytatami m.in. z Mozarta i tradycyjnej muzyki mongolskiej.

Skąd wezmą się nawiązania do muzyki Mongolii?
Kilka lat temu współpracowałem z muzykami stamtąd, graliśmy przede wszystkim awangardę, ale jednocześnie byli dla mnie źródłem interesującej muzyki tradycyjnej. Kiedy ją usłyszałem, poczułem, jakby te dźwięki grały we mnie od zawsze.

Nagranie live jest trudne?
W pewnym sensie zawsze nagrywam live na tzw. setkę, choć akurat z tych nagrań nic nie zostało wydane.

Jaka muzyka jest Panu bliska, oczywiście poza tradycyjną mongolską?
Okolice jazzu, soulu, a także klasyka, bo moja mama (Danuta Rajchel – przyp. red.) jest śpiewaczką, kiedy byłem dzieckiem, zabierała mnie na prawie wszystkie swoje występy. W ten sposób poznałem muzykę operową i operetkową. A najbliżej mi do muzyki improwizowanej, wolnej od gatunków i stylów. Oczywiście, kocham jazz, europejski i amerykański.

Trio ma już dalsze plany?
Tak, nagramy płytę i chcemy grać materiał z niej na koncertach – mam nadzieję, że słuchaczom się to spodoba. Mamy wiele możliwości, możemy grać z orkiestrą kameralną, z instrumentami smyczkowymi, dętymi. Świetnie czujemy się razem na scenie i chcemy, żeby to trwało. Nasza współpraca nie jest tylko epizodem, chcemy ją kontynuować.
Piotr Rachoń jest pianistą i kompozytorem, filarem zespołów Lion Vibrations i Night Out. Zespół wystąpi w składzie: Piotr Rachoń – fortepian, Ju-ghan – kontrabas, Przemek Borowiecki – perkusja. Nagranie płyty live w czwartek (23 kwietnia) o godz. 19, w piątek i sobotę (24 i 25 kwietnia) o godz. 20.30 w Vertigo Jazz Club & Restaurant przy ul. Oławskiej 13. Wstęp bezpłatny.
POSŁUCHAJ