Od dziś wystarczy dopłacić 16 złotych do miesięcznego biletu komunikacji miejskiej, by na Zakrzów, Psie Pole czy Sołtysowice dojeżdżać z centrum nie tylko autobusem, ale i szynobusem. To możliwe dzięki porozumieniu zawartemu między władzami miejskimi (do których należą autobusy i tramwaje) i wojewódzkimi (właścicielami szynobusów).
Od wczoraj pasażerowie jeżdżący szynobusami na trasie Wrocław Główny - Trzebnica (kursującymi przez wspomniane wyżej osiedla) kupować mogą tak zwany bilet zintegrowany, upoważniający do korzystania z pojazdów MPK i szynobusów.
Miesięczny bilet na sam szyno-bus Wrocław - Trzebnica kosztuje 169 zł, bilet MPK na wszystkie linie normalne i pospieszne - 98 zł, co razem daje 267 zł. Tzw. bilet zintegrowany kupimy za 218 zł. Ci, którzy jeżdżą na całej trasie Wrocław - Trzebnica, oszczędzą więc 49 złotych.
- Bilet zintegrowany jest średnio o ok. 16 proc. tańszy od zwykłego biletu miesięcznego PKP i miesięcznego biletu MPK - mówi Andrzej Piech, wicedyrektor ds. handlowych w PKP Przewozy Regionalne.
Nowe bilety można kupić na stacjach Wrocław Główny, Wrocław Mikołajów, Wrocław Nadodrze. Nie dostaniemy ich na stacjach Sołtysowice i Psie Pole.
Już od kilku lat z podobnych zintegrowanych biletów korzystać mogą podróżni jeżdżący z Wrocławia do Strzelina, Jaworzyny Śląskiej, Wołowa, Żmigrodu, Oleśnicy, Jelcza-Laskowic, Oławy i Malczyc.
Połączenie do Trzebnicy zostało uruchomione 20 września, po niemal 20 latach przerwy. W dni powszednie pociągi jeżdżą sześć razy dziennie. W niedzielę kursują dodatkowe dwa.
Wielkim minusem jest jednak to, że godzin odjazdów nie dostosowano do potrzeb osób pracujących. Ostatni szynobus z Wrocławia odjeżdża o 15.45. Pierwszy z Trzebnicy - dopiero o godz. 6.50.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?