LUBIN W piątkowy wieczór Zagłębie Lubin pokonało 2:1 wrocławski Polar. Bohaterem meczu był 32-letni napastnik miedziowych, Zbigniew Murdza. To on zdobył drugiego, jakże efektownego gola dla lubinian i to po faulu na nim - choć mocno kontrowersyjnym - Zagłębie zdobyło pierwszą bramkę.
* Czy słusznie był podyktowany rzut karny?
- Skoro arbiter odgwizdał karnego, to na pewno był ku temu powód.
* W jakiś sposób byłeś faulowany przez obrońcę Polaru Kruszelnickiego?
- Nie wiem przez kogo, ale ktoś mnie od tyłu zahaczył i to było powodem upadku. Może z tej akcji nic by nie wyszło, bo piłka uciekła mi za bardzo na bok pola karnego, ale do zdarzenia w polu karnym doszło. Inna sprawa, że arbiter jakoś dziwnie wskazał na jedenastkę. Po raz pierwszy spotkałem się z taką „cichą” reakcją arbitra.
* Dlaczego nie wykonywałeś karnego po faulu na sobie?
- Nawet na treningach nie wykonuję rzutów karnych. Do jedenastek wyznaczeni są Andrzej Szczypkowski i Jacek Manuszewski. Ja już jestem za stary na taki stres.
* Spodziewaliście się takiego przebiegu meczu?
- Tak. Trener Olarević uczulał nas, że Polar ograniczy się do murowania dostępu do swojej bramki. Od pierwszej minuty podkręcaliśmy tempo akcji, graliśmy bardzo ofensywnie. Wiedzieliśmy, że prędzej czy później przeciwnik „pęknie”. I tak się stało na początku drugiej połowy. Mieliśmy mnóstwo innych okazji do zdobycia gola, ale mieliśmy też kiepsko nastawione celowniki i rywalom sprzyjało szczęście. Myślę, że trenerzy Polaru popełniają straszny błąd, narzucając swoim zawodnikom sztywny gorset destrukcyjny. Polar powinien grać ofensywnie, bo ma w swoich szeregach zawodników takich jak Budka, Pawlak czy Augustyniak, którzy są bardzo groźni w akcjach ofensywnych.
* Co w przewie powiedział wam serbski trener?
- Zmienił taktykę. Wprowadził Brazylijczyka da Silvę i mieliśmy grać na dwóch napastników. Kazał jeszcze bardziej podkręcić dynamikę naszych akcji. I to przyniosło efekty.
* Druga bramka to efekt treningu?
- Zgadza się. To jedna z takich wyuczonych akcji. Kazimierczak posłał mocną piłkę na pole karne, na krótki słupek i ja wiedziałem, że ona tam poleci. Wystarczyło nogę przyłożyć
* Kołyska po golu dla kogo była dedykowana?
- W poniedziałek Rafałowi Huebscherowi urodziła się córka i kołyska była dla niej.
* Ostatnio pojawiały się informacje, że piłkarzom Zagłębia brakuje sił, szybkości. Podzielasz tę opinię?
- Z Polarem graliśmy na maksa przez 90 minut i po żadnym z nas nie było widać zmęczenia czy braku szybkości. Pisanie o naszym zmęczeniu jest dobrym tematem na sezon ogórkowy.
* Wygrana z Polarem zapewniła wam odmrożenie premii za dwa miesiące...
- Mam nadzieję, że już do końca ligi nie będzie takich rozterek odnośnie wywalczenia premii. A kasa przyda się w domowym budżecie.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?